Problem PiSu z prezydentem z opozycji
To Jarosław Kaczyński będzie tym, który ten PiS rozwali.
- Utworzono .
To Jarosław Kaczyński będzie tym, który ten PiS rozwali.
Tak oto złamane zasady i zwyczaje w przypadku senatora Koguta obracają się dziś przeciwko PiSowi w najmniej oczekiwanych momencie. I bardzo dobrze.
Przychodzą, żeby porozmawiać o swojej przyszłości. Że za cztery lata będą musieli mieć jakiś komitet żeby wystartować, że Władysław Kosiniak-Kamysz jest młodym i perspektywicznym politykiem. Pytają czy mogę dać im numer telefonu do Władysława Kosiniaka-Kamysza. Tak się nie zachowują zwycięzcy. Tak się zachowują przegrani, którzy szukają dla siebie alternatywy.
Andrzej Duda tą wypowiedzią chce uratować swoją prezydenturę. Po tych wyborach wie, że same głosy PiS-u nie wystarczą i takimi wypowiedziami po prostu kokietuje elektorat Konfederacji. Kokietuje dopiero w momencie, gdy wie że sprawa ta sprowadza się dzisiaj już wyłącznie do deklaracji słownych, a nie do sfery realnych działań.
Gdybym miał kandydować na marszałka Senatu musiały by być spełnione dwa warunki. Warunek pierwszy jest taki, abym był wspólnym kandydatem tej grupy senatorów, która w nowym Senacie stanowi większość, a warunek drugi jest taki, że musiałby sobie tego życzyć Władysław Kosiniak-Kamysz. Wtedy jestem gotów taką propozycję – chociaż z drżeniem – przyjąć.
I dlatego trzeba bardzo jasno powiedzieć Lechowi Wałęsie: Panie Prezydencie! Bardzo dziękujemy. Bardzo Pana szanujemy za przeszłe zasługi, ale dziś, w tej sytuacji, Pana poparciem po prostu nie jesteśmy zainteresowani.
To jest jednak ze strony obozu PiS i Jarosława Kaczyńskiego największy cynizm. Użyć sprawy Smoleńska po prostu od tak jako narzędzie do zdobycia i utrzymania władzy. Świństwo po prostu...
Październikowe wybory parlamentarne mogą mieć ogromne znaczenie na sytuację w lokalnych władzach.
Sukcesu Polski ostatnich 30 lat nie zbudował prezes PiS-u ze swoim świętej pamięci bratem, tylko zbudowali go polscy przedsiębiorcy i samorządowcy. I to im – a nie prezesowi PiS i jego świętej pamięci bratu – trzeba stawiać pomniki i budować muzea.