Przejdź do głównej treści


Mała i duży. Chinhuahua i bernardyn, czyli o senatorskich psach na niedzielę

| Jan Filip Libicki, fot. Paweł Kubacha | Polityka

Teraz, obok z obowiązków zawodowych, poświęcam więc czas na integrację małej z dużym. Chinhuahuy Belli z rodu Azteków z bernardynem HOLLYWOOD HURRICANE , z hodowli Wielkopolski Bernadyn. Narazie integracja idzie opornie, ale trzymajcie Państwo kciuki! Zdecydowanie bardziej odważna jest w tej integracji Bella. Tutaj jednak mały może więcej. Zobaczymy co będzie dalej…

Pierwszego psa – jamnika długowłosego miałem w wieku 5 lat. Od 1976 roku. Od wtedy też, stałem się członkiem Związku Kynologicznego w Polsce – bo przynajmniej wtedy ta organizacja miała zasadę, że nieletni mógł być członkiem Związku wraz z rodzicem. Później przez wiele lat miałem psy różnych ras: setery angielskie, bernardyny, owczarki podhalańskie czy nowofundlanda, ale wychodować udało mi się tylko jamniki długowłose, z hodowli z przydomkiem Li – Fil, do dziś zarejestrowanej w Związku Kynologicznym. 

Wracając do 50-tych urodzin. Wtedy właśnie – w 2021 roku – nie mając jeszcze psa, odnowiłem swoje członkostwo poznańskim oddziale Związku Kynologicznego w Polsce i zacząłem aktywnie obserwować fejsbukowe grupy poświęcone różnym rasom. Tak poznałem moich dzisiejszych przyjaciół, Magdę i Pawła Kubachów, właścicieli największej i najlepszej w Polsce hodowli bernardynów o przydomku Wielkopolski Bernadyn, w Siedleczku, gmina Kostrzyn, 30 km od Poznania.

Przez prawie półtora roku można by powiedzieć, że byłem wierzącym i niepraktykującym członkiem Związku Kynologicznego - bo nie miałem psa. To się zmieniło w ostatnim tygodniu. W zeszłą niedzielę, w hodowli pani Sylwii Sadłowskiej, z Brodnicy koło Torunia, o przydomku z rodu Azteków, stałem się właścicielem suczki rasy chinhuahua, o wdzięcznym imieniu Bella z rodu Azteków. Mieszkamy już ze soba tydzień, wzajemna integracja przebiega po prostu znakomicie, a wszelkie moje obawy okazały się bezpodstawne. Postanowiłem więc pójść za ciosem i kilka dni temu zostałem także właścicielem bernardyna, właśnie z hodowli Magdy i Pawła Kubachów. Pies będzie jednak zdecydowanie większość czasu spędzał u nich, bo u mnie mógłby się męczyć, nie znaczy to jednak, że nie będzie mnie często odwiedzał. 

Teraz, obok z obowiązków zawodowych, poświęcam więc czas na integrację małej z dużym. Chinhuahuy Belli z rodu Azteków z bernardynem HOLLYWOOD HURRICANE , z hodowli Wielkopolski Bernadyn. 

Narazie integracja idzie opornie, ale trzymajcie Państwo kciuki! Zdecydowanie bardziej odważna jest w tej integracji Bella. Tutaj jednak mały może więcej. Zobaczymy co będzie dalej…

                                                           Jan Filip Libicki

 

Kandydat bezpartyjny na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, popierany przez partię albo szef partii, który twierdzi, że jest niezależny – czy to ma sens? Czy partie polityczne chcą oszukać wyborców?
Świadczenie pieniężne z tytułu pełnienia funkcji sołtysa będzie przysługiwało po 7 latach. Poinformował o tym Poseł na Sejm RP Adam Luboński.
Korporacje samorządowe wskazują, że ustawodawca nierówno potraktował wójtów, burmistrzów i prezydentów wprowadzając dwukadencyjność, bo takiego ograniczenia nie zastosował w stosunku do pozostałych dwóch szczebli samorządu terytorialnego, czyli zarządu powiatu i zarządu województwa. Takiego samoo...
Temat inwestycji przeważał podczas spotkania Posła na Sejm Jakuba Rutnickiego z burmistrzem Tomaszem Szramą.
Krzysztof Paszyk staje przed życiową szansą na zdobycie silnej pozycji w powiecie obornickim. Może tutaj rządzić i dzielić niczym prawdziwy król przez wiele lat.
Dariusz Standerski z Rożnowa wszedł w skład nowego rządu premiera Donalda Tuska.
Wybory samorządowe zbliżają się dużymi krokami. Komitety dokonują już tylko kosmetycznych poprawek.