Dobiega końca długi weekend. To, że społeczeństwo miało kilka wolnych dni szczególnie widać w lesie – ilość śmieci w leśnych ostępach przeraża. Najwięcej można znaleźć butelek, ale zdarzają się również i maseczki jednorazowe!
Śmieci to zawsze śmierdzący temat, na bieżąco zawsze staramy się pisać jeżeli odnajdzie się jakieś większe znalezisko, jednak nie sposób pisać o ciągle znajdowanych w lasach porzuconych pojedynczych butelkach puszkach, torebkach, opakowaniach po produktach spożywczych. Polacy po okresie obostrzeń spowodowanych pandemią gremialnie ruszyli do lasów i zostawiają świadectwa swojej kultury w postaci nowego typu śmieci – rękawiczki lateksowe i maseczki.
Czy można jeszcze spotkać jakiś skrawek lasu bez znalezionego śmiecia?
Bujny rozwój zieleni przykrywa szybko nawiezione w ostatnich tygodniach śmieci wielkogabarytowe, jednak po lecie znowu zaczną straszyć. Ich ilość jest bardzo trudna do oszacowania, ponieważ w okresie obowiązywania obostrzeń wiele osób nie wykazywała chęci załatwienia pojemnika na odpady wielkogabarytowe czy budowlane, większość tych odpadów wylądowała w lasach.
Wywożone lub porzucane w lesie śmieci stanowią istotne niebezpieczeństwo. Począwszy od możliwości przenoszenie wirusów, np. ASF w sytuacji gdy do lasu wywiezione zostanie skażone mięso, skończywszy na metalach ciężkich, które skażają glebę i wodę.
Ile wywozi się śmieci z polskich lasów?
Wg informacji publikowanych przez Lasy Państwowe w ubiegłym roku LP wydały na wywóz śmieci z terenów leśnych około 20 mln zł, wywożąc ok. 108 tys. m3 różnego rodzaju śmieci. 108 tyś. m3 to około 1500 wagonów towarowych, które połączone w jeden pociąg stanowiłyby skład o długości około 21 km, czyli prawie tyle ile wynosi odległość z Obornik do rogatek Poznania!
W walce ze śmieciarzami leśnikom pomagają szlabany, jednak nie da się przecież zamknąć całego lasu. Co rusz słyszymy o wielu akcjach w które bardzo chętnie włączają się szkoły, sołectwa, jednak w czasie takich akcji dzieci czasami pytają: dlaczego one mają sprzątać lasy skoro te śmieci przynieśli dorośli? Akcje sprzątania prowadzone są również w ramach społecznościowego eventu #zabierz5zlasu, który zapoczątkowany został rok temu między innymi przez jednego z obornickich leśników. Wystarczy, że każdy będąc w lesie zabierze chociaż 5 odpadów i wyrzuci je do swojego pojemnika. Może za moment akcja ta przerodzi się w modne ostatnio challenge.
Mimo wielu akcji najwięcej śmieci zbierają sami leśnicy.
Praktycznie w każdym lasku sąsiadującym z osiedlami ludzkimi co jakiś czas można spotkać pijących piwko panów, imprezki młodzieży na łonie natury, przecież w lesie najzdrowiej. Ale dlaczego po tych „spontanicznych” imprezkach wywala się puste puszki i butelki do lasu?
Co grozi za zaśmiecanie lasu?
Za złapanie na gorącym uczynku lub udowodnienie, że osoba zaśmieca las można nałożyć mandat tylko do wysokości 500 zł. Szczegóły zawarte zostały w art. 162 KW:
Art. 162.
§ 1. Kto w lasach zanieczyszcza glebę lub wodę albo wyrzuca do lasu kamienie, śmieci, złom, padlinę lub inne nieczystości, albo w inny sposób zaśmieca las, podlega karze grzywny albo karze nagany.
§ 2. Jeżeli czyn sprawcy polega na zakopywaniu, zatapianiu, odprowadzaniu do gruntu w lasach lub w inny sposób składowaniu w lesie odpadów, sprawca podlega karze aresztu albo grzywny.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 można orzec nawiązkę, a w razie popełnienia wykroczenia określonego w § 2 orzeka się nawiązkę - do wysokości równej kosztom rekultywacji gleby, oczyszczenia wody, wydobycia, wykopania, usunięcia z lasu, a także zniszczenia lub neutralizacji odpadów.
Wielkość kar wydaje się zdecydowanie za mała.