Z lasu wzięte… Zakochaj się w lesie
Współczesny człowiek biegnąc bezustannie za tym co materialne coraz mocniej traci chęć, a może i zdolność, do bliższej bezpośredniej obserwacji tego co go otacza, w tym przyrody i lasu, który jest cudownym, interesującym i złożonym ekosystemem. Fascynującym do tego stopnia, że można się w nim … ZAKOCHAĆ.
Jakże często zmęczeni codzienną pracą nie mamy ochoty na to by zatrzymać się na chwilę refleksji. Potrzebujemy raczej odpowiedniej dawki adrenaliny i porcji endorfin, aby odreagować stres i uwolnić nadmiar codziennego napięcia. Owszem las jest dobry na wszystko. Idziemy pobiegać, pojeździć na rowerze, czasem motorem lub quadem. I mamy to co chcieliśmy, dosłownie w MGNIENIU oka. I nie ma w tym działaniu miejsca na to, aby pochylić się i zatrzymać nad jakimś szczegółem, detalem – nad tym, co stworzyła sama natura. Nie ma w tym miejsca na opisane w literaturze „motyle brzuchu”…
A przecież w lesie można znaleźć coś więcej niż w książkach. Św. Bernard z Clairvoux powiedział, że drzewa i kamienie nauczą Cię tego, czego nie dowiesz się od profesorów. Las może poprzez oddziaływanie na wyobraźnię inspirować działalność kulturową, która utrwala się w formie architektonicznej, rzeźbiarskiej, malarskiej, fotograficznej, filmowej, literackiej czy muzycznej. Bo przecież człowiek żyje prawdziwie ludzkim życiem dzięki kulturze. Poprzez nią człowiek odznacza się i odróżnia od całej reszty istnień. To ona wychowuje ludzi do życia we wspólnocie. Te piękne słowa Jana Pawła II świetnie oddają istotę inspiracji kulturowej jaką las może stanowić.
Wielu KOCHAŁO się w lesie przed nami. Już antyczny świat Greków i Rzymian oparty był na niezgłębionej i niepoznanej tajemniczości lasu, a oczy wyobraźni kreowały twory pogodne, przyjazne, czasem frywolne bowiem las kojarzył się z młodością i płodnością. Czarty, rusałki i skrzaty mieszkały w lasach albo na śródleśnych polanach i po dziś dzień pięknie zdobią mitologię starosłowiańską i słowiańską. Dla twórców architektury las i drzewa odgrywały niezwykłą rolę inspirując przy tworzeniu kształtów i ornamentów. Rzeźbą, grafiką i obrazem artyści wyrażali swoją fascynację lasem. Wiele rycin roślin, zwierząt lub sceny polowań do dziś zdobią ściany muzeów, pałaców i domów.
Ale czy w XXI wieku można nadal ZAKOCHAĆ się w lesie? Zdecydowanie tak. Mamy fotografię, film – tak potężne narzędzia w ręku niemal każdego człowieka, które rejestrują wszystko. Wystarczy wejść w las, ale powoli, w skupieniu, może z drugim człowiekiem by dzielić się tym co widzimy, czujemy, słyszymy. Bo co jest piękniejsze ponad miłość rodzicielską wyrażoną wspólnie spędzonym czasem na łonie natury. I ta energia, która z nadejściem wiosny budzi do życia nie tylko świat roślin i zwierząt, ale także ludzkie uczucia i emocje. Naprawdę, można ZAKOCHAĆ się w lesie.