
Kilka miesięcy temu temat Puszczy Białowieskiej nie schodził z pierwszych stron gazet, teraz dopełnia się to czego obawiali się leśnicy.
Na terenie Nadleśnictwa Browsk położonego na terenie Puszczy Białowieskiej doszło do dużego pożaru lasu. Stan lasu do jakiego doprowadziła medialna nagonka wywołała nieodpowiedzialnymi protestami pseudoekologów jest katastrofalny. Zamierające setki świerków, tony suchego igliwia przy panujące suszy stanowią ogromne zagrożenie pożarowe.
Umierający świerk przewrócił się na linię energetyczną. To wystarczyło aby powstała iskra, która wywołała pożar. Przez niespełna 1,5 godziny spłonęło 1,5 haktara lasu. W akcji gaszenia lasu uczestniczyło 12 jednostek straży pożarnej, leśnicy, pracowni Zakładów Usług Leśnych, wykorzystano również samolot gaśniczy.
Teren Nadleśnictwa Browsk przylega bezpośrednio do Białowieskiego Parku Narodowego, to między innymi tam dochodziło do nagłaśnianych medialnie na cały świat akcji „obrońców lasu”. Teraz już ich tam nie ma, las płonie…