Bohaterowie wśród nas
Jeszcze dwa lata temu nikt z nas nie podejrzewałby, że w naszym powiecie znajdziemy tylu żołnierzy jednej z najbardziej walecznych i niezłomnych formacji jaką były Narodowe Siły Zbrojne.
NSZ były organizacją wojskowo-cywilną, która od początku swojego istnienia zaczęła walkę z oboma wrogami Polski, czyli niemieckim i komunistycznym okupantem. Za swoje poświęcenie i krew przelaną w obronie Ojczyzny, spotkała ich straszna śmierć z rąk Niemców, a później tortury i egzekucje w komunistycznych więzieniach.
Niedawno w Rogoźnie przyznano Tytuł „Zasłużonego dla Ziemi Rogozińskiej” ppor. Leonowi Cybulskiemu ps. „Znicz”, żołnierzowi NSZ urodzonemu w Parkowie. „Znicz” w czasie okupacji działał na Lubelszczyźnie, gdzie wsławił się wieloma akcjami przeciwko Niemcom oraz komunistycznym bandom. Za jedną z akcji został przedstawiony przez dowódcę do orderu Virtuti Militari. W 1943 roku Cybulski zostaje mianowany dowódcą Pogotowia Akcji Specjalnej NSZ na okręg powiatu kraśnickiego i lubartowskiego.
W późniejszym okresie wraz ze swoim oddziałem bierze udział w akcji „Burza” i walczy z komunistycznym terrorem do 1945 roku. Po wojnie aresztowany przez komunistów, bestialsko torturowany, skazany na karę śmierci, którą zamieniono na długoletnie więzienie, z którego wychodzi w połowie lat 70. „Znicz” zmarł w 1984 roku, jest pochowany w Warszawie.
Kolejnym żołnierzem NSZ jest kapral Czesław Andrzejewski ps. „Pik”, „Pikuś”, który walczył w największym zgrupowaniu partyzanckim, czyli Brygadzie Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. Wraz z oddziałami Brygady uczestniczył we wszystkich starciach z Niemcami, oraz bandami komunistycznymi. Pod koniec wojny wymaszerowuje wraz z Brygadą na Zachód, gdzie dołącza do tworzących się oddziałów Kompanii Wartowniczych przy Armii Amerykańskiej.
Podczas marszu na Zachód Andrzejewski bierze udział w oswobodzeniu obozu koncentracyjnego, w którym Niemcy planowali zamordować tysiące kobiet, min. pochodzenia polskiego, żydowskiego i francuskiego. Czesław Andrzejewski zmarł na emigracji w USA w 1994 r.
Do dziś w Rożnowie mieszka kolejny bohater- Tadeusz Gaertner ps. „Grot”, który także służył w szeregach Narodowych Sił Zbrojnych. Był jednym z dowódców oddziału NSZ, który działał na terenie Śląska, a dokładnie w okolicach Bolesławca. Obecnie Pan Gaertner jest znanym i cenionym wychowawcą młodych harcerzy.
Po wyzwoleniu obozów jenieckich w Niemczech, do szeregów Brygady Świętokrzyskiej dołączają ponadto Kazimierz Wieczorek ps. "Zagajny” (urodzony w Słomowie), Wacław Birkholc ps. „Brzezina” (urodzony w Borowie Młyn, powiat obornicki). Obydwoje służą w Kompaniach Wartowniczych przy Armii Amerykańskiej aż do ich całkowitego rozwiązania.
Po wielu latach komunistycznych oszczerstw i kłamstw, bohaterowie z NSZ odzyskują należytą pamięć i miejsce w panteonie bohaterów naszej gminy i powiatu.
Wracamy po swoich!
Bartosz Tomczak
Członek Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych
Okręg Wielkopolska