Skip to main content

Błażej Cisowski o cmentarzu żydowskim w Rogoźnie (foto)

| Błażej Cisowski - Radny Powiatu Obornickiego | Historia

Regionalista Błażej Cisowski wspomina historię żydowskiego cmentarza z ul. Leśnej w Rogoźnie.

 
Wydarzenia z II wojny światowej pokazują bezwględność działań nazistowskich Niemiec. Przykładem jest historia rogozińskiego cmentarza żydowskiego, którym pisze regionalista Błażej Cisowski: 
 
Praktyka godna pochwały i naśladowania z Rogoźna. Harcerze z 3 MDSH "Brzask" w Rogoźnie (w dawnych czasach jako harcerze z Parkowa bardzo się z tą drużyną przyjaźniliśmy), udali się na cmentarz żydowski (a właściwie park na Wójtostwie - ul. Leśna, który po nim pozostał), aby pozbierać zalegające tam śmieci. Na harcerzy zawsze można było liczyć i to się nie zmieniło .
 
Dziś niestety dawny kirkut jest obiektem zupełnie zapomnianym (nieposiadającym nawet najmniejszej tabliczki informacyjnej), a do tego mającym bardzo przykrą historię. Miejsce wiecznego spoczynku znajdowały tu przez stulecia pokolenia Rogoźnian narodowości żydowskiej (w połowie XVIII wieku narodowość ta stanowiła ponad połowę ludności miasta, a w połowie wieku XIX prawie 40 proc.). Funkcjonował do II wojny światowej, kiedy to nazistowscy Niemcy nakazali pozostałym w mieście Żydom (przed wywiezieniem ich do obozów zagłady) rozbić granitowe, bazaltowe i marmurowe macewy (żydowskie nagrobki) swoich przodków i wyłożyć nimi dwie ulice (północą i wschodnią) otaczające pl. Karola Marcinkowskiego (nazwany podczas wojny Adolf-Hitler-Platz...!). Była to straszliwa forma upodlenia Rogoźnian-Żydów, jedno z oblicz Holocaustu. Fragmenty macew (pewien znajomy oszacował, że bruk wykonano z około 800-1000 nagrobków) ze zwróconymi do góry hebrajskimi (bądź w jidysz lub niemieckim) napisami stanowiły nawierzchnię ulic pl. Karola do lat 60/70-tych XX wieku, kiedy to zalane zostały asfaltem. Wielu Rogoźnian, z którymi rozmawiałem do dziś taką pokrytą kamieniami z wyrytymi napisami nawierzchnię pamięta.
 
Dobrym momentem zadośćuczynienia za straszną historię była rewitalizacja placu w 2018 roku. Wydobyto wówczas bardzo liczne fragmenty macew, sam widziałem je w zdzieranej nawierzchni. Niestety trudno dziś uzyskać informację, co z tymi kamieniami się stało... A przecież jako nowoczesne, otwarte, tolerancyjne, ale również szanujące historię społeczeństwo powinniśmy przynajmniej odwieźć je na kirkut na ul. Leśną. Tak się jednak nie stało, a mijają już 3 lata. 
 
Odnośnie starego kirkutu jeszcze dwie uwagi: Relikty ścian z czerwonej cegły na skraju cmentarza to pozostałości dawnego domu przedpogrzebowego, który jeszcze z 30 albo nawet mniej lat temu był kompletnym budynkiem - posiadał dach, drzwi i okna. Po drugie - na terenie cmentarza rosną trzy stare dęby. Warto objąć je ochroną jako pomniki przyrody, żeby świadczyły o historii miejsca..
Zdjęcia do posta nadesłane, plus jedno historyczne z 1937 roku (prezentuje fragment kirkutu, pochodzi z portalu Wirtualny Sztetl).
 
 
 

 

Wspomnienie obchodów dnia 1 maja, Święta Pracy w Obornikach z 1988 roku. Jest to film zrealizowany dla prężnie działającego wówczas przedsiębiorstwa „Metalplast”.
Na początku 1919 roku wyzwolone zostały Rogoźno i Ryczywół. Jak do tego doszło?
W Rogoźnie zorganizowano 29 grudnia uroczystości gminne związane z 105. rocznicą Powstania Wielkopolskiego. Było to jedno z najważniejszych zrywów narodowowyzwoleńczych, które ukształtowało zachodnie granice II Rzeczypospolitej.
Odbyło się pierwsze spotkanie promocyjne książki „Powiat Obornicki pod względem dziejowym z zastosowaniem do topografii współczesnej”.
Oborniczanie mogą zapoznać się z wystawą poświęconej rzemiosłu obornickiemu. W Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Oborniki znalazło się wiele interesujących eksponatów.
Lucyna Bełch przybliżyła historię wsi Garbatka. W sobotę odbędą się w niej rogozińskie gminne dożynki.
28 czerwca 1956 roku w Poznaniu wybuchły strajki robotnicze. Świadkowie tych wydarzeń mieszkają wśród nas.