Opony sezonowe czy całoroczne? Co będzie lepszym rozwiązaniem?

Maksymalnie kilka tygodni dzieli nas momentu, gdy średnie temperatury wzrosną do poziomu ok. 10 stopni. Dla kierowców oznacza to konieczność zmiany opon zimowych na letnie.
Mieszanka, z której wykonane są te pierwsze cechuje się mniejszą twardością, przez co na suchej, nieoblodzonej drodze szybciej się ścierają, co czyni jazdę na nich nieekonomiczną. Nie należy też zapominać o względach bezpieczeństwa. Zimowy bieżnik zaprojektowany jest z myślą o lodzie i śniegu, więc w wiosennych i letnich warunkach nie zapewnia optymalnej przyczepności.
Wiedza o tym wśród polskich kierowców jest na szczęście powszechna. Świadczy o tym między innymi obłożenie, jakie serwisy wulkanizacyjne notują w pierwszych dniach wiosny. Dla klientów wiąże się to ze sporymi problemami, jeśli chodzi o znalezienie wolnego terminu. A gdyby tak uniknąć nerwów i przez cały rok jeździć na jednym komplecie? Dzięki oponom wielosezonowym jest to możliwe. Poniżej wyjaśniamy, czym się one cechują i kiedy sprawdzą się najlepiej.
Opony całoroczne i sezonowe. Czym się różnią?
Mniej wprawne oko może mieć spore problemy w odróżnieniu opon całorocznych od zimowych. Jeśli chodzi o sam bieżnik, spora część modeli wielosezonowych nie różni się od tych przeznaczonych do jazdy zimą. Tylko niektóre, bardziej zaawansowane produkty, w bocznej części bieżnika mają nacięcia typowe dla opon letnich, odpowiedzialne za wydajne odprowadzanie wody.
Ogumienie całoroczne różni się od zimowego przede wszystkim mieszanką gumową. Ta z kolei bardziej przypomina tę znaną z modeli letnich. Jest wyraźnie twardsza niż zimowa, dzięki czemu zapewnia optymalną przyczepność na suchej drodze lub podczas letnich ulew. Większa twardość przekłada się też na wolniejsze ścieranie, co czyni letnią jazdę na oponach wielosezonowych bardziej ekonomiczną.
Opony całoroczne – trochę historii
Współczesne modele całoroczne stanowią osobny segment branży oponiarskiej. Można je łatwo rozpoznać dzięki standaryzowanym oznaczeniom (all season lub symbol alpejski, czyli 3PMSF – skrót od angielskiego Three-Peak Mountain Snow Flake) umieszczanym na bocznej powierzchni. Warto wiedzieć, że nie zawsze tak było. Historia ogumienia wielosezonowego jakie znamy dziś zaczęła się w 2015, kiedy w katalogu Michelin zadebiutowała pierwsza określana tak opona. Wkrótce potem za Francuzami poszły inne czołowe koncerny – Continental i Goodyear.
Nie oznacza to jednak, że takie ogumienie nie było znane wcześniej. Wiedzą o tym choćby kierowcy, którzy prawo jazdy zdobyli jeszcze w czasach Polski Ludowej lub w latach 90. Wówczas opony całoroczne były znane jako „uniwersalne” produkowały je czołowe zakłady przemysłu gumowego. Użyte do ich produkcji materiały i rozwiązania technologiczne w porównaniu z dzisiejszymi były jednak mocno zacofane.
Kto powinien zdecydować się na opony całoroczne?
Różnica między dzisiejszymi oponami wielosezonowymi, a PRL-owskimi „uniwersalnymi” jest kolosalna. Mimo tego starsi kierowcy wciąż nie mogą się do nich przekonać. Zostają więc przy modelach letnich i zimowych w obawie przed fatalną przyczepnością znaną z wyrobów sprzed kilku dekad. Świadomość zalet ogumienia całorocznego jest jednak coraz większa, a ich sprzedaż co roku notuje nawet kilkudziesięcioprocentowe wzrosty.
Oczywiście nie są one pozbawione wad. Zimą poza miastem, przy dużym oblodzeniu mogą nie zagwarantować wymaganej przyczepności. Podobnie sprawa wygląda w przypadku ulewnych, letnich deszczów. Trudno też oczekiwać od nich osiągów typowych dla opon letnich klasy premium, a nawet średniej. Z drugiej strony umożliwiają spore oszczędności (brak konieczności zakupu dwóch osobnych kompletów) oraz uwalniają nas od jesiennych i wiosenek kolejek u wulkanizatorów.
Dla kogo są więc opony wielosezonowe? Przede wszystkim dla kierowców poruszających się przede wszystkim po mieście i niepokonujących więcej niż 6 tys. kilometrów rocznie. Jeśli jednak lubisz sportową jazdę lub mieszkasz na terenie, gdzie zdarzają się surowe zimy, a drogi nie są dobrze utrzymane – lepszym wyjściem będą dwa osobne komplety na lato i zimę.