Skip to main content

Opony sezonowe czy całoroczne? Co będzie lepszym rozwiązaniem?

| Artykuł partnera | Moto

Maksymalnie kilka tygodni dzieli nas momentu, gdy średnie temperatury wzrosną do poziomu ok. 10 stopni. Dla kierowców oznacza to konieczność zmiany opon zimowych na letnie.

Mieszanka, z której wykonane są te pierwsze cechuje się mniejszą twardością, przez co na suchej, nieoblodzonej drodze szybciej się ścierają, co czyni jazdę na nich nieekonomiczną. Nie należy też zapominać o względach bezpieczeństwa. Zimowy bieżnik zaprojektowany jest z myślą o lodzie i śniegu, więc w wiosennych i letnich warunkach nie zapewnia optymalnej przyczepności.

Wiedza o tym wśród polskich kierowców jest na szczęście powszechna. Świadczy o tym między innymi obłożenie, jakie serwisy wulkanizacyjne notują w pierwszych dniach wiosny. Dla klientów wiąże się to ze sporymi problemami, jeśli chodzi o znalezienie wolnego terminu. A gdyby tak uniknąć nerwów i przez cały rok jeździć na jednym komplecie? Dzięki oponom wielosezonowym jest to możliwe. Poniżej wyjaśniamy, czym się one cechują i kiedy sprawdzą się najlepiej.

Opony całoroczne i sezonowe. Czym się różnią?

Mniej wprawne oko może mieć spore problemy w odróżnieniu opon całorocznych od zimowych. Jeśli chodzi o sam bieżnik, spora część modeli wielosezonowych nie różni się od tych przeznaczonych do jazdy zimą. Tylko niektóre, bardziej zaawansowane produkty, w bocznej części bieżnika mają nacięcia typowe dla opon letnich, odpowiedzialne za wydajne odprowadzanie wody.

erik mclean 0j oh75asfa unsplash

Ogumienie całoroczne różni się od zimowego przede wszystkim mieszanką gumową. Ta z kolei bardziej przypomina tę znaną z modeli letnich. Jest wyraźnie twardsza niż zimowa, dzięki czemu zapewnia optymalną przyczepność na suchej drodze lub podczas letnich ulew. Większa twardość przekłada się też na wolniejsze ścieranie, co czyni letnią jazdę na oponach wielosezonowych bardziej ekonomiczną.

Opony całoroczne – trochę historii

Współczesne modele całoroczne stanowią osobny segment branży oponiarskiej. Można je łatwo rozpoznać dzięki standaryzowanym oznaczeniom (all season lub symbol alpejski, czyli 3PMSF – skrót od angielskiego Three-Peak Mountain Snow Flake) umieszczanym na bocznej powierzchni. Warto wiedzieć, że nie zawsze tak było. Historia ogumienia wielosezonowego jakie znamy dziś zaczęła się w 2015, kiedy w katalogu Michelin zadebiutowała pierwsza określana tak opona. Wkrótce potem za Francuzami poszły inne czołowe koncerny – Continental i Goodyear.

Nie oznacza to jednak, że takie ogumienie nie było znane wcześniej. Wiedzą o tym choćby kierowcy, którzy prawo jazdy zdobyli jeszcze w czasach Polski Ludowej lub w latach 90. Wówczas opony całoroczne były znane jako „uniwersalne” produkowały je czołowe zakłady przemysłu gumowego. Użyte do ich produkcji materiały i rozwiązania technologiczne w porównaniu z dzisiejszymi były jednak mocno zacofane.

Kto powinien zdecydować się na opony całoroczne?

Różnica między dzisiejszymi oponami wielosezonowymi, a PRL-owskimi „uniwersalnymi” jest kolosalna. Mimo tego starsi kierowcy wciąż nie mogą się do nich przekonać. Zostają więc przy modelach letnich i zimowych w obawie przed fatalną przyczepnością znaną z wyrobów sprzed kilku dekad. Świadomość zalet ogumienia całorocznego jest jednak coraz większa, a ich sprzedaż co roku notuje nawet kilkudziesięcioprocentowe wzrosty.

Oczywiście nie są one pozbawione wad. Zimą poza miastem, przy dużym oblodzeniu mogą nie zagwarantować wymaganej przyczepności. Podobnie sprawa wygląda w przypadku ulewnych, letnich deszczów. Trudno też oczekiwać od nich osiągów typowych dla opon letnich klasy premium, a nawet średniej. Z drugiej strony umożliwiają spore oszczędności (brak konieczności zakupu dwóch osobnych kompletów) oraz uwalniają nas od jesiennych i wiosenek kolejek u wulkanizatorów.

Dla kogo są więc opony wielosezonowe? Przede wszystkim dla kierowców poruszających się przede wszystkim po mieście i niepokonujących więcej niż 6 tys. kilometrów rocznie. Jeśli jednak lubisz sportową jazdę lub mieszkasz na terenie, gdzie zdarzają się surowe zimy, a drogi nie są dobrze utrzymane – lepszym wyjściem będą dwa osobne komplety na lato i zimę.

Jak myć samochód myjką ciśnieniową i nie zrobić szkody?

Myć samochód myjką ciśnieniową, nie czyniąc przy tym szkód, to sztuka, którą warto opanować. Myjki ciśnieniowe są potężnymi narzędziami, które mogą nie tylko zaoszczędzić czas i wodę, ale również zapewnić dogłębne czyszczenie pojazdu. Kluczem do sukcesu jest jednak stosowanie się do kilku zasad b...

Z jakimi problemami musi mierzyć się transport drogowy w najbliższych latach?

Nie ulega wątpliwości, że w Europie transport drogowy wciąż pozostaje najwygodniejszym narzędziem logistycznym. Nie może być inaczej na kontynencie, na którym średnia gęstość dróg przekracza wartość 100 km na 100 km kwadratowych. Mimo to, firmy transportowe wciąż borykają się z poważnymi wyzwania...

Motoryzacja. W ofertach na rynku wtórnym coraz więcej „młodszych” aut

Przebieg 188 tys. km, wiek 12,7 lat i cena blisko 30 tys. zł – to uśredniona charakterystyka samochodów, które w 2023 roku były najczęściej oferowane w sprzedaży na polskim rynku wtórnym. Statystyki pokazują jednak, że mediana wieku aut z drugiej ręki sukcesywnie spada, a w ofercie rośnie udział ...

Sprawdź, czy możesz zatankować E10

Jak pisaliśmy kilka dni temu okazuje się, że nie wszystkie starsze auta będą mogły być tankowane nowym typem paliwa E10.

Od stycznia zmiana na stacjach paliw

Benzyna z 10-proc. udziałem bioetanolu pojawi się z początkiem nowego roku na stacjach paliw w miejsce popularnej E5 95-oktanowej. Nie wszystkie starsze auta będą mogły być nią jednak zasilane, więc trzeba będzie je tankować paliwem 98-oktanowym, które obecnie jest droższe. Eksperci przewidują je...

Auta z USA: historia i fenomen amerykańskich pojazdów

Amerykańskie samochody, symbole wolności i innowacji, zaczęły swoją historię ponad wiek temu. Ford Model T, pierwszy masowo produkowany pojazd, zrewolucjonizował przemysł motoryzacyjny, dając początek erze motoryzacji. Od tamtej pory, samochody z USA stały się nie tylko środkami transportu, ale r...

Czym się charakteryzuje zabudowa typu wywrotka?

Zabudowa typu wywrotka, która montowana jest na bazie samochodu dostawczego do 3,5 tony jest ciekawym i przydatnym rozwiązaniem dla przedsiębiorców i firm komunalnych. Auto dostawcze jest w stanie wjechać nawet wąskie uliczki i bramy, które są niedostępne dla samochodów ciężarowych.