Skip to main content

Polski Ład: Rozwój czy etatyzm i socjalizm +?

| Jan Filip Libicki, fot. P. Łysakowski | Polityka

Gdzie w tym wszystkim są ułatwienia dla przedsiębiorców, którzy w normalnej gospodarce są głównym motorem wzrostu? Którzy zbudowali nasz dobrobyt przez ostatnie 30 lat? Gdzie jest ów – zapowiadanych przez premiera Gowina – czerwony dywan? Zdążyłem już skonsultować to z kilkoma przedsiębiorcami w moim okręgu wyborczym. I oni tam nie widzę niczego, co pomogłoby im realnie tworzyć miejsca pracy. Rozwijać się. 

Wczoraj obóz rządowy zaprezentował swoje plany na najbliższy czas, które nazwał Polskim Ładem. Co z tego będzie? Oto kilka refleksji:  

Po pierwsze: pytanie brzmi, czym skończą się te plany? Czy zostaną wprowadzone w życie tak jak 500 + czy obniżenie wieku emerytalnego? Czy też będzie z nimi tak jak z milionem samochodów elektrycznych i budową mieszkań? Równie dobrze mogą być wprowadzone w życie, jak też pozostać na papierze czego dowodzą losy różnych przedsięwzięć PiSu Tu trzeba poczekać. Naprawdę nie mamy pewności czy mi skończą się te plany. 

Po drugie: zakładając, że jednak zostaną wprowadzone w życie, widzę choćby 2 pozytywy. Obniżenie podatków dla sporej grupy Polaków, przez podniesienie kwoty wolnej i podwyższenie progów podatkowych. Warto zauważyć też zniesienie podatków od emerytur – co zresztą od lat było jednym z głównych postulatów PSL – Koalicji Polskiej. Diabeł tkwi w szczegółach, bo rodzi się choćby pytanie: z czego zostaną uzupełnione ubytki w kasie państwa, wynikające z tych operacji? Z zadłużania się? Ubytków w dochodach samorządów? Jeśli tak, to już wcale nie wygląda to tak różowo, jakby chcieli rządzący. 

Po trzecie: Zachęty dla emerytów aby dłużej pracowali. Bardzo pozytywny pomysł, ale – powiedzmy sobie szczerze - jest to w inny sposób próba zasypania dziury w systemie emerytalnym, którą wcześniej stworzył PiS przez obniżenie wieku emerytalnego, a więc próba rozwiązania czegoś, co się wcześniej samemu stworzyło. 

Po czwarte: podniesienie składki zdrowotnej. Teoretycznie, w okresie po pandemii to dobry pomysł, pytanie jednak w kogo to uderzy? Na pewno w samozatrudnionych. Czy będzie to kłopot także dla innych grup? Tego nie wiemy to jest przed wami. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach, na które musimy poczekać. 

Po piąte: jak słusznie zauważył profesor Witold Orłowski, w całym tym planie mówimy głównie o dzieleniu pieniędzy, a nie o ich pomnażaniu, czyli o wzroście gospodarczym. 

Owszem, ten wzrost będzie stymulowany przez to, że spora grupa Polaków będzie miała więcej pieniędzy w kieszeniach, ale mniej będzie stymulowany przez inwestycje. 

Pytanie jest proste. Gdzie w tym wszystkim są ułatwienia dla przedsiębiorców, którzy w normalnej gospodarce są głównym motorem wzrostu? Którzy zbudowali nasz dobrobyt przez ostatnie 30 lat? Gdzie jest ów – zapowiadanych przez premiera Gowina – czerwony dywan? Zdążyłem już skonsultować to z kilkoma przedsiębiorcami w moim okręgu wyborczym. I oni tam nie widzę niczego, co pomogłoby im realnie tworzyć miejsca pracy. Rozwijać się. To jest zasadniczy problem. Jeśli ma być to całościowy program, to przede wszystkim musi być dla tych, którzy ciągną gospodarkę, a więc dla przedsiębiorców, a nie jakby obok nich. Jakby oni w ogóle nie istnieli. To jest zasadniczy problem. 

I kwestia ostatnia. Jeśli to jest propozycja całościowa, to pytanie gdzie w tym wszystkim są samorządy? Cała sprawa jest znowu jakby obok nich. Oby – powiedzmy sobie to wprost – nie przeciw nim. Ja rozumiem, że rząd nie lubi samorządów i właśnie dlatego to milczenie jest zastanawiające. To że nic o nich nie mówi można uznać za wręcz złowrogie. 

Krótko mówiąc, na tym etapie, nie wiemy czy przedstawiono nam program rozwój + czy też etatyzm i socjalizm +? Tu pewności nie ma. To nam pokaże czas.

                                                                                                                        Senator Jan Filip Libicki

 

Prawo.pl: wrócił temat zniesienia dwukadencyjności samorządowców 

Korporacje samorządowe wskazują, że ustawodawca nierówno potraktował wójtów, burmistrzów i prezydentów wprowadzając dwukadencyjność, bo takiego ograniczenia nie zastosował w stosunku do pozostałych dwóch szczebli samorządu terytorialnego, czyli zarządu powiatu i zarządu województwa. Takiego samoo...

Poseł Jakub Rutnicki odwiedził Oborniki

Temat inwestycji przeważał podczas spotkania Posła na Sejm Jakuba Rutnickiego z burmistrzem Tomaszem Szramą.

Poseł Krzysztof Paszyk. Wczoraj. Dziś. Jutro

Krzysztof Paszyk staje przed życiową szansą na zdobycie silnej pozycji w powiecie obornickim. Może tutaj rządzić i dzielić niczym prawdziwy król przez wiele lat.

Dariusz Standerski w rządzie premiera Tuska

Dariusz Standerski z Rożnowa wszedł w skład nowego rządu premiera Donalda Tuska.

Listy wyborcze prawie gotowe. Rogoziński radny trafi do powiatu?

Wybory samorządowe zbliżają się dużymi krokami. Komitety dokonują już tylko kosmetycznych poprawek.

Donald Tusk premierem

Sejm wybrał w poniedziałek 11.12.2023 Donalda Tuska na Prezesa Rady Ministrów. "Za" głosowało 248 posłów, przeciw — 201. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

Poseł K. Paszyk: Dlaczego musimy rozliczyć winnych afery Pegasusa?

Obornicki poseł Krzysztof Paszyk jednoznacznie opowiedział się za powołaniem komisji śledczej dotyczącej Pegasusa.