Płacisz komuś rachunki? Przeczytaj to!
Niedoskonałość polskiego prawa nie budzi większego już zaskoczenia. Czasem jednak pojawiają się absurdy, które pomimo codziennych doświadczeń mogą zszokować.
Gazeta Prawna opisuje groteskową sytuację, dotyczącą płatności za odpady komunalne. Okazuje się, że ordynacja podatkowa nie pozwala na przyjmowanie opłat za śmieci, gdy dokonane zostały przez osoby trzecie w stosunku do właściciela nieruchomości. Regionalna Izba Obrachunkowa w Bydgoszczy powołuje się na wyrok NSA z 2008r.
Oznacza to tyle, że aby zobowiązanie podatkowe wygasło, musi płatności za śmieci dokonać właściciel nieruchomości z własnego konta. Jeśli jednak nie robi to w formie przelewu, a płaci gotówką, to może to zrobić także osoba... trzecia! Jeśli więc starsza osoba poprosi choćby sąsiada o zapłatę rachunku za odpady, to ten aby nie narażać znajomego na problemy, powinien uiścić należność gotówką. W żadnym wypadku korzystając z własnego rachunku bankowego!
Jakie konsekwencje rodzą się z tej interpretacji przepisów prawa podatkowego dla obu stron? Urząd powinien zwrócić wpłaconą kwotę nadawcy. To oznacza, że owa osoba nie ureguluje należności, a więc narazi się minimum na odsetki karne!
Na szczęście te kuriozalne przepisy wkrótce mają zostać poprawione. Urzędy natomiast nie powinny obawiać się nadgorliwości fiskusa. Miejmy nadzieje, że przedsiębiorstwa komunalne nie będą musiały zatrudniać dodatkwoe osoby do weryfikowania i ewentualnego odsyłania dokonanych opłat za wywóz śmieci.