Wiadomość zawiera drastyczne zdjęcia! Właśnie dostaliśmy zgłoszenie o sarence, której kosiarka ciągnikowa obcięła jedną nogę – napisał na swoim fanpage Jacek Wąsiński, prowadzący leśne pogotowie.
Jak dowiadujemy się dalej z wpisu sarenka miła obcięte wszystkie nogi. Sarna niestety nie przeżyła, nie było szans na jakąkolwiek pomoc, jedyne co to można było skrócić jej męczarnię.
Warto wiedzieć, ze właśnie teraz w lasach i na łąkach pojawia się dużo małych saren. Ciąża u saren trwa 10 miesięcy, okres tzw. kocenia się czyli porodu rozpoczyna się w drugiej połowie maja i na początku czerwca. Jedna koza- tak nazywa się samica sarny, rodzi najczęściej jedno koźlę.
Widok małego koźlęcia zawsze wywołuje u ludzi pozytywne emocje, dlatego szczególnie w tym okresie warto zwrócić uwagę czy na polu nie ma “maluchów”. Szczególnie ważne jest aby nie zapominać trzymać psy na uwięzi. Wasz domowy przyjaciel nie musi zdobywać pożywienia w ten sposób, na niego czego pełna miska w domu. Dodatkowo problem są wszędobylskie motory i quady, które przeganiają kozy z małymi koźlętami.
Post użytkownika Leśne Pogotowie - Jacek Wąsiński.