Przejdź do głównej treści


Z lasu wzięte - najlepszy klimat do nauki

Nadszedł jesienny październik. Dla każdego ten czas oznacza coś innego. Studenci powracają na uczelnię naładowani wakacyjną energią. Chętnie spotkają się znowu ze znajomymi a pewnie z mniejszym zapałem będą wdrażać się w rytm nauki, zwłaszcza kolejne zaliczenia i egzaminy…

Młodsi uczniowie już na dobre poczuli szkolne obowiązki zapominając o słonecznym, wakacyjnym czasie. Październik to miesiąc, który może wydawać nam się nudny. Natłok codziennych obowiązków nie zmniejsza się wraz ze skracającym się dniem, a deficyt słońca często wpływa negatywnie na nasze samopoczucie.

Zanim zaczęłam pisać ten artykuł czułam się trochę zagubiona. Nie wiedziałam jak zacząć, nie mogłam zebrać myśli. Mam pisać o lesie – ale co? Zdecydowałam, że najlepiej będzie jak do lasu po prostu pojadę. Spacerując leśnymi ścieżkami i wdychając świeże powietrze wydawało mi się, że nie myślę o niczym, a cały stres uleciał w nieznane.

Zamknijmy na chwilę oczy i wyobraźmy sobie las. Każdy z nas widzi go inaczej. Ale chyba każdemu widok lasu jednak miło się kojarzy. Bo las jest zawsze piękny – zwłaszcza teraz kiedy nakłada na siebie kolorowe barwy. Jakby chciał nam ogłosić, że mimo szaro-burej pogody on zaprasza nas do podziwiania jego strojnych, wyjściowych szat. Październik to również czas rykowiska, choć to już prawie za nami. Nieliczni szczęściarze mogli podziwiać prawdziwy spektakl byków jeleni, chcących pokazać się łaniom z jak najlepszej strony. Zanurzając się w leśnym klimacie natknęłam się na rodzinę zbierającą grzyby – dary lasu, w które las o tej porze obfituje.

Nie wiem co takiego ma w sobie las, ale po powrocie do domu poczułam się naładowana nową energią i bardzo Wam wszystkim polecam taką formę spędzania wolnego czasu. Bo w lesie nie ma nudy, nikt też nie mówi nam co, jak i kiedy mamy zrobić. Mamy to szczęście, że nie mieszkamy na pustyni i możemy z lasu korzystać, a każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Niektórzy mogą w nim szukać inspiracji i wyciszenia. Inni z zapałem będą szukać grzybów. Jeszcze inni spotkają się w nim, aby z gronem znajomych usiąść przy ognisku, rozpalonym w wyznaczonym do tego miejscu i napawać się niepowtarzalnym, leśnym klimatem. Każdy z nas jest inny, a najpiękniejsze jest to, że las potrafi nam dać to, czego potrzebujemy. Dla sportowca będzie to leśna ścieżka do biegania, a dla spragnionego błogiego spokoju – kojąca, leśna polana.

Otoczeni betonową dżunglą, często żyjąc w pędzie znajdźmy chwilę, by spędzić w lesie czas tak jak lubimy. Bo las nas rozwija, uspokaja, uwrażliwia i uczula na piękno natury. Możemy w nim zwiedzać, odkrywać i poznawać. Wierzę w to, że możemy się od niego wiele nauczyć. Las tworzy klimat do nauki.

 

 

Parlament Europejski na posiedzeniu parlamentarnym w październiku 2024 przyjął w trybie pilny odroczenie wprowadzenie przepisów dotyczących EUDR!!!  Aktywiści i lobbyści Zielonego Ładu zostali przegłosowani, czy to początek zmian i odejście od zielonej ideologii?
Jak donoszą leśnicy, takiego wysypu borowików jak w tym sezonie nie pamiętają najstarsi grzybiarze. Gdzie pozostawić samochód jadąc na grzyby?
W miniony weekend do lasów ruszyło, a właściwie wjechało samochodami, wiele osób w poszukiwaniu grzybów, niestety często zostawiając … rozsądek w domu.
Od godziny 12:00, kiedy to przyjęto pierwsze zgłoszenie o pożarze wzdłuż linii kolejowej na odcinku Oborniki – Rogoźno, do godzin popołudniowych trwała walka z bardzo niebezpiecznymi pożarami. W podobny sposób w 1992 roku rozpoczął się ogromny pożar Puszczy Noteckiej w okolicy Miał.
Wczoraj doszło do pożaru lasu w okolicy Gniezna, spłonęło ponad 20 hektarów lasu. Akcja gaszenia trwała do godzin wieczornych, dogaszanie pożaru trwa nadal.
Nadleśnictwa Durowo i Oborniki prowadzą oprysk poboczy dróg tworząc w ten sposób tzw. barierę zapachową dla dzików.
Nadleśnictwo Durowo informuje, że w dniach 16 – 17 sierpnia 2024 r. będzie wykonywany oprysk poboczy, tworząc tzw. ogrodzenie zapachowe ograniczające przemieszczanie się dzików, co jest elementem walki z ASF.