Święta Wielkanocne dla wielu osób to okazja do przemyśleń, duchowego oczyszczenia. Jest to również czas nadziei, narodzin nowego życia.
Od ponad 10-ciu lat w Bieszczadach co roku w Wielki Piątek odbywa się pielgrzymka na szczyt Tarnicy (1346 m n.p.m.), gdzie stoi 7,5 metrowy krzyż zbudowany na pamiątkę wizyty w tym miejscu Jana Pawła II, Papieża turysty, który Tarnicę zdobył w 1953 r .
Pomysł stworzenia Drogi Krzyżowej powstał w 1982 roku w trakcie rekolekcji w Domu Rekolekcyjnym u Sióstr Niepokalanek w Jarosławiu. Od tamtej pory co roku zwiększa się liczba pielgrzymujących łączących trud wędrówki z ofiarą jaką złożył Jezus Chrystus. Dla wielu osób to nie tylko zwykła droga w górach, to czasami droga do ponownego odkrycia wiary, sensu życia. Pielgrzymi zbierają się w grupy, gdzie pierwsza osoba niesie krzyż. Grupy zatrzymują się na stacjach i w skupieniu modli się. Po dojściu na szczyt Tarnicy odprawiane są krótkie nabożeństwa.
Pątnicy wyruszają pod krzyż z wielu miejsc. Najwięcej grup wyrusza z Wołosatego. Bywały lata, w których porywisty wiatr i śnieżyce nie pozwalały dotrzeć na szczyt Tarnicy. W tym roku pielgrzymi również mieli bardzo trudne warunki.
Zadziwiające jest to, że z roku na rok przybywa pielgrzymujących w Wielki Piątek. Czy wyruszają w góry z potrzeby wiary? Czy wyruszają z potrzeby głębokiego przeżycia Świąt Wielkiejnocy? A ty byłbyś, byłabyś w stanie wyruszyć na taką pielgrzymkę?
Zdjęcia wykonane przez Pana Jacka (serdecznie dziękujemy za zgodę na publikację) w trakcie pielgrzymki na Tarnicę dwóch grup: Weterani Turystyki Górskiej z Jarosławia oraz Klubu Górskiego Wędrowcy w Krakowie.