Trwa kampania wyborcza przed wyborami samorządowymi. Zakończy się 5 kwietnia o godz. 24:00.
Jesienne wybory parlamentarne przyniosły ze sobą zmianę władzy. Po 2 kadencjach rządów zjednoczonej prawicy jej miejsce zajęła koalicja złożona z Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Trwająca przed nią kampania wyborcza stała często pod znakiem brutalizacji sceny politycznej. Ciężko było w niej usłyszeć merytoryczne argumenty. Często było w niej dużo przekazów motywujących swój elektorat.
Nasze lokalne wybory zapowiadają się wyjątkowo. Liczba tworzonych komitetów i idąca za nimi liczba kandydatów na radnych może być znacznie większa niż w poprzednich głosowaniach. A jak będzie z kulturą polityczną? Na pewno będzie dużo merytoryki. Kończy się najdłuższa w historii samorządu kadencja. Rządzący mają możliwości chwalenia się wieloma sukcesami. Liczba komitetów wyborczych jest jednak duża. Walka o mandaty będzie więc zaciekła. Czy będzie zgodna z prawem? Przy takiej liczbie kandydatów na pewno nikt nie zawaha się pozwać konkurenta w trybie wyborczym, jeśli tylko uzna to za zasadne. Oby jednak do takich sytuacji nie dochodziło.
