Sąd Rejonowy Poznań Stare Miasto skazał blogera i dziennikarza gazety "Fakty Mosińsko-Puszczykowskie" za krytyczne wypowiedzi na swoim blogu. Krytyka skierowana była przeciw Burmistrzowi Mosiny. Wyrok zapadł 25.01.2011 i sprawa stała się już bardzo głośna w polskim internecie. Powstaje pytanie dotyczące wolności słowa i roli jaką w obecnym świecie spełnia możliwość komentowania bieżących zdarzeń na własnym blogu. Sąd uznał blogera za winnego zniesławienia.
Oto cytat ze strony Pana Łukasza Kasprowicza:
"Sąd wymierzył mi wyrok:
- Zakaz wykonywania zawodu przez rok
- Nawiązka na PCK w wysokości 500 złotych
- 10 miesięcy ograniczenia wolności: 300 godzin pracy społecznej
- Przeprosiny w Głosie Wielkopolskim
- Pokrycie kosztów opinii biegłych psychiatrów i psychologów(3 sztuki)"
Czytając blog Pana Kasprowicza i widząc jaki został wydany wyrok, można stwierdzić – STRACH SIĘ BAĆ. Niektóre wpisy można uznać "mocnymi". Czytając je jednoznacznie nie wiemy jednak kto jest bohaterem słów uznanych przez Sąd za zniesławiające. Autor bloga jest dziennikarzem, roczny zakaz wykonywania pracy jest grubo przesadzony.
Czy wydany wyrok wskazuje na koniec wolności słowa w internecie? Zachęcam do zapoznania się z wpisami i całym blogiem -> http://mosina.blox.pl/2011/01/ZOSTALEM-SKAZANY.html.
