LKS Lipa - Golnica Ryczywół 3:3. Komentarze pomeczowe
Lipski Klub Sportowy zremisował z Golnicą Ryczywół 3:3. Po meczu wypowiedzieli się przedstawiciele obu drużyn.
Spotkanie dotarczyło kibicom wielu emocji. Gospodarze mieli fatalną skuteczność, a goście ambitnie gonili wynik i wywalczyli 1 punkt.
Mariusz Drewicz (trener LKS Lipa)
Mecz walki. Jeden i drugi zespół włożył dużo wysiłku w spotkanie. Ale także mecz błędów. My w pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy 3 sytuacji sam na sam z bramkarzem. Gdybyśmy zamienili je na bramki, mecz mógłby mieć zupełnie inny przebieg. W drugiej połowie przy wyniku 3: 2 też mieliśmy sytuację sam na sam na 4:2. Niestety dziś chłopacy razili nieskutecznością. Bramkę na 3:3 tracimy po niepotrzebnym rzucie karnym. Zabrakło chłodnej głowy. Golnica potrafiła zawsze na straconą bramkę szybko odpowiedzieć, w moim zespole brakowało wtedy koncentracji. Derby jak to derby- rządzą się swoimi prawami, jest walka, trochę mniej grania w piłkę, więcej walki i to Nam dziś dostarczyli zawodnicy obu zespołów. Kibice na pewno mogą być zadowoleni z zaangażowania zawodników. Nasi mogą mieć pewien niedosyt, bo stworzyliśmy sobie więcej sytuacji w tym 4 stuprocentowe.
Dawid Gruchot (trener Golnicy Ryczywół)
Zagraliśmy dziś dobry mecz. Cieszę się, że drużyna zareagowała odpowiednio po ostatnim meczu i cieszy mnie też fakt jak reagowaliśmy dziś na wydarzenia boiskowe. Podnieść się trzy razy na boisku lidera nigdy nie jest łatwo Wiedzieliśmy jakim potencjałem dysponuje drużyna z Lipy, mieliśmy swój pomysł na ten mecz, może zabrakło nam trochę w realizacji, ale podnosimy ten punkt z zadowoleniem. Dla mnie podwójnym, bo dotychczas czy to w meczach sparingowych czy ligowych nie przegrałem w Lipie u lokalnego rywala, lubię te boisko, brawa też dla gospodarzy za przygotowanie murawy, można tam pograć przyjemnie w piłkę. Mogę też poobserwować jak rozwijają się chłopaki, których prowadziłem jak byli młodsi, na różnym etapie ich przygody z piłką. Bo w Lipie też jest przecież kilku takich chłopakówZa tydzień kolejny mecz, mam dużą nadzieję, że wrócimy do zbierania maxa punktów u siebie.
Gracjan Olech (kapitan LKS Lipa)
No jak przystało na derby ciężki mecz, mieliśmy 3 sytuację na strzelenie, nie wykorzystaliśmy, a myślę że no po strzeleniu tych bramek byłby całkiem inny mecz. Udało się wyjść aż 3 razy na prowadzenie, ale no bardzo szybko dochodziło do wyrównywania. Najbardziej boli pewnie niepotrzebny karny, który dał wynik 3:3 ale no moim zdanie mieliśmy słabszy dzień. Nie była to nasza gra jaką pokazywaliśmy w wcześniejszych meczach i też Golnica pokazała charakter i mimo że przegrywała grała do końca. Ale cóż. Teraz skupiamy się na kolejnym meczu gdzie jedziemy do Rogoźna, gdzie też nie będzie łatwo, ale myślę że wrócimy do naszej gry i przywieziemy 3 pkt.
Brayan Grzelak (kapitan Golnicy Ryczywół)
Jeżeli chodzi o wynik końcowy to bierzemy ten jeden punkt z radością z ciężkiego terenu. Zagraliśmy dobry mecz. Była wymiana ciosów, żółte kartki, tak jak to w derbach powinno wyglądać. Trzy razy goniliśmy wynik i ostatecznie udało się zremisować. Dziękuję całej ekipie za zaangażowanie na boisku, walkę do końca. Dziękujemy za wsparcie kibiców. Już za tydzień w sobotę na stadionie w Ryczywole podejmowć będziemy Iskrę Wyszyny, zapraszam serdecznie!