Przejdź do głównej treści


Dlaczego wolę Jarosława Kaczyńskiego od Mateusza Morawieckiego z jego „miedzianym czołem”?

| Jan Filip Libicki | Polityka

W czasach PRL-u – które Morawiecki pamięta – o komunistach gotowych zmienić zdanie z dnia na dzień, mówiło się, że mają miedziane czoła. Że nawet się na nich rumieniec nie pojawi z tego powodu, że pewnego dnia krytykować będą to, co jeszcze wczoraj wyznawali. Ci którzy wymyślili to powiedzenie, nie myśleli jednak że kiedyś pojawi się Mateusz Morawiecki. No i że będzie ikoną tego powiedzenia co to znaczy mieć miedziane czoło…

To proste. Bo Jarosław Kaczyński – przy całej swojej bezwzględności i cynizmie – ma jednak stałe poglądy. Zawsze uważał, że okres po 1989 roku – okres moim zdaniem największego sukcesu Polski – był patologią. Zawsze był zwolennikiem władzy centralnej i wszystkiego co państwowe. Zawsze był socjalistą z sympatią do różnych rozwiązań rodem z PRL-u. Zawsze chciał tak zwanej „jednolitości władzy państwowej”. 

Głosił, w gruncie rzeczy, w większości te same poglądy i doczekał się czasów, kiedy okazało się, że – z różnych powodów – popiera jest tak duża grupa wyborców, że daje mu to władzę. 

Morawiecki inaczej. Moim zdaniem dużo bardziej cynicznie I absolutnie bez skrupułów. Jak trzeba było zarabiać miliony na III RP to się ją wychwalało, a dziś – dla politycznej władzy – krytykuje się ją bez zająknięcia i miłosierdzia, nie bacząc na to, że to właśnie ona uczyniła go milionerem. 

Swego czasu Mateusz Morawiecki mówił w restauracji Sowa i Przyjaciele że Polacy powinni zapier… za miskę ryżu. Myślę, że chodziło mu pewnie o miskę miedzianą. Dlaczego miedzianą? Od jego czoła właśnie. 

W czasach PRL-u – które Morawiecki pamięta – o komunistach gotowych zmienić zdanie z dnia na dzień, mówiło się, że mają miedziane czoła. Że nawet się na nich rumieniec nie pojawi z tego powodu, że pewnego dnia krytykować będą to, co jeszcze wczoraj wyznawali. Ci którzy wymyślili to powiedzenie, nie myśleli jednak że kiedyś pojawi się Mateusz Morawiecki. No i że będzie ikoną tego powiedzenia co to znaczy mieć miedziane czoło…

                                                                           Jan Filip Libicki

 

Kandydat bezpartyjny na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, popierany przez partię albo szef partii, który twierdzi, że jest niezależny – czy to ma sens? Czy partie polityczne chcą oszukać wyborców?
Świadczenie pieniężne z tytułu pełnienia funkcji sołtysa będzie przysługiwało po 7 latach. Poinformował o tym Poseł na Sejm RP Adam Luboński.
Korporacje samorządowe wskazują, że ustawodawca nierówno potraktował wójtów, burmistrzów i prezydentów wprowadzając dwukadencyjność, bo takiego ograniczenia nie zastosował w stosunku do pozostałych dwóch szczebli samorządu terytorialnego, czyli zarządu powiatu i zarządu województwa. Takiego samoo...
Temat inwestycji przeważał podczas spotkania Posła na Sejm Jakuba Rutnickiego z burmistrzem Tomaszem Szramą.
Krzysztof Paszyk staje przed życiową szansą na zdobycie silnej pozycji w powiecie obornickim. Może tutaj rządzić i dzielić niczym prawdziwy król przez wiele lat.
Dariusz Standerski z Rożnowa wszedł w skład nowego rządu premiera Donalda Tuska.
Wybory samorządowe zbliżają się dużymi krokami. Komitety dokonują już tylko kosmetycznych poprawek.