W zeszłym tygodniu Sejm znowelizowała ustawę Kodeks Postępowania Cywilnego. Pojawiło się tam kilka zmian, które – zdaniem Zbigniewa Ziobry – mają przyspieszyć postępowanie sądowe. Pojawił się też przepis skrojony pod Jarosława Kaczyńskiego. Pierwsza napisała o tym Wirtualna Polska, ale ja akurat podaję tutaj link do materiału Interii na ten temat: (https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-sejm-przyjal-nowe-przepisy-opozycja-zmieniaja-prawo-dla-kacz,nId,6562976).
Otóż niedawno prezes PiS przegrał spór sądowy z Radosławem Sikorskim, którego oskarżał o zdradę dyplomatyczną. Sąd nakazał Kaczyńskiemu przeprosić Sikorskiego na łamach portalu Onet. Prezes PiS nie zrobił tego, argumentując, że nie stać go na takie przeprosiny. Że aby to zrobić, musiałby sprzedać dom. Po tych zwlekaniach z przeprosinami kwota urosła do 708 000 zł.
Tymczasem znowelizowana przez posłów PiS ustawa o KPC mówi, że jeśli strona przegrana nie umieszcza przeprosin zgodnie z wyrokiem sądu – w domyśle – bo np. jej na to nie stać, to może to zrobić w Monitorze Sądowym i zapłacić 15 000 zł.
Przepis jest ewidentnie „szyty” pod Jarosława Kaczyńskiego, czemu się absolutnie nie dziwię. Posłowie PiS są znani z tego, że zrobią dla swojego prezesa wiele. Tutaj jednak okazali się niezwykle zachowawczy.
Ta zmiana prawa, żeby prezes nie musiał płacić 700 000 zł to są jakieś kpiny! Prezes zasługuje na jakąś poważną ustawę, na przykład, że prawo go po prostu nie dotyczy. Nie wstyd wam posłowie PiS obrażać prezesa takimi drobiazgami?
Jan Filip Libicki
