Przejdź do głównej treści


Z czym Niemiec, Francuz i Włoch pojechali do Kijowa?

| Jan Filip Libicki | Polityka

Pułapka ta wygląda tak: dostaniecie status kandydata, ale musicie rozmawiać z Rosją. Rozmawiać o tym, jaką część ukraińskiej ziemi Rosji oddacie. Po to, żeby Władimir Putin – jak to mówi prezydent Francji – zachował twarz.

Dziś znów krótko. 

Prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier włoskiego rządu Mario Draghi są w Kijowie. I spekuluje się, że mają zaoferować Ukrainie status kandydata do Unii Europejskiej. 

Teoretycznie bardzo dobrze, ale moim zdaniem to jest pewnego rodzaju pułapka. Pułapka  ta wygląda tak: dostaniecie status kandydata, ale musicie rozmawiać z Rosją. Rozmawiać o tym, jaką część ukraińskiej ziemi Rosji oddacie. Po to, żeby Władimir Putin – jak to mówi prezydent Francji – zachował twarz.  

I dla tego zgniłego kompromisu, ci trzej panowie mogą nawet odrzucić argument, że nie może do Unii kandydować kraj, na którego terenie toczy się konflikt zbrojny. 

Można to zignorować wyłącznie po to, aby Rosja osiągnęła jakieś korzyści terytorialne. 

Z tym moim zdaniem jedzie do Kijowa tych trzech polityków. I na to Ukraińcy absolutnie nie mogą się zgodzić. Mam nadzieję, że jasno to swoim go tam powiedzą.

Na zdjęciu: Kijów, ściana poległych w walkach na Donbasie. 18 lutego 2022.

                                                                                        Senator Jan Filip Libicki

 

Kandydat bezpartyjny na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, popierany przez partię albo szef partii, który twierdzi, że jest niezależny – czy to ma sens? Czy partie polityczne chcą oszukać wyborców?
Świadczenie pieniężne z tytułu pełnienia funkcji sołtysa będzie przysługiwało po 7 latach. Poinformował o tym Poseł na Sejm RP Adam Luboński.
Korporacje samorządowe wskazują, że ustawodawca nierówno potraktował wójtów, burmistrzów i prezydentów wprowadzając dwukadencyjność, bo takiego ograniczenia nie zastosował w stosunku do pozostałych dwóch szczebli samorządu terytorialnego, czyli zarządu powiatu i zarządu województwa. Takiego samoo...
Temat inwestycji przeważał podczas spotkania Posła na Sejm Jakuba Rutnickiego z burmistrzem Tomaszem Szramą.
Krzysztof Paszyk staje przed życiową szansą na zdobycie silnej pozycji w powiecie obornickim. Może tutaj rządzić i dzielić niczym prawdziwy król przez wiele lat.
Dariusz Standerski z Rożnowa wszedł w skład nowego rządu premiera Donalda Tuska.
Wybory samorządowe zbliżają się dużymi krokami. Komitety dokonują już tylko kosmetycznych poprawek.