O 4 problemach władzy PiS
Nie będę się za długo rozwodził. Uważam, że ta władza ma teraz cztery problemy, które powodują, iż z obecnego kryzysu będzie jej bardzo trudno wyjść.
Po pierwsze. Ta władza zbudowała swój kapitał na tym, że coś zwykłym ludziom dała.500 +, 300 +, 13 i 14 emerytura. Dziś ta władza pieniądze zabiera. I to nie jest abstrakcyjna dla zwykłego Polaka reforma wymiaru sprawiedliwości – większość zwykłych Polaków nigdy nie była w sądzie – to nie jest jakieś tam niezrozumiałe KPO czy Pegasus. Tu jest prosta sprawa Wpływa mniej na konto.
Kwestia druga. Nawet jeśli tą sprawę uda się załatać, to pisana na kolanie tak wielka zmiana podatkowa, musi zacząć pruć się w innym miejscu. I już się pruje. Jak podał wczoraj onet, będą kłopoty ze wspólnym rozliczaniem się małżonków. Żeby się w tym wszystkim zorientować zwykły Polak – wyborca PiS – musiałbym zatrudnić do tego biuro księgowe, ale na to nie ma ani czasu ani pieniędzy.
Po trzecie. Doświadczenie z mojego okręgu wyborczego. Jak na drodze w gminie jest dziura, to dla przeciętnego mieszkańca winien temu jest wójt, albo burmistrz. Tłumaczenie, że właścicielem drogi jest starosta, marszałek, albo wojewoda nic nie daje. Dla ludzi za dziurę w drodze, na terenie gminy, odpowiada jej włodarz. I tak jak niskie ceny energii – jeśli nie byłyby zasługą rządu, w opinii społecznej byłyby jego zasługą – tak wysokie ceny są dla władzy obciążeniem.
Wreszcie po czwarte. Tego typu kumulacja złych zdarzeń dla władzy powoduje narastanie wewnętrznych konfliktów w obozie rządowym. Przykładem tego jest wezwanie Przemysława Czarnka – publiczne - przez Beatę Mazurek, do odwołania antyszczepionkowej kurator Barbary Nowak. Oczywiście, nie o Barbarę Nowak tu chodzi. To jest jakaś wewnętrzna, lubelska naparzanka, tyle że, przy wyższych notowaniach, odbywało by się to w zaciszu gabinetów, A w tej sprawa odbywa się w internecie.
Awsizacja obózu władzy się zaczęła. Tego już się nie da zatrzymać.
Jan Filip Libicki