Przejdź do głównej treści


Platforma bez wyjścia...

| Jan Filip Libicki | Polityka

Dzisiaj, po wyrzuceniu Fabisiak Biernackiego i Tomczaka, nie można tego zrobić. Nie można skutecznie przesunąć się do centrum. Nie można – zasadą wolności głosowania w tych sprawach – skutecznie walczyć z argumentem PiSu o światopoglądowej niespójności Koalicji Europejskiej. 

Dziś krótko. Pragnę tylko przypomnieć, że moje rozstanie z Platformą Obywatelską nastąpiło w wyniku sporu o prawo do wolności głosowania według własnego sumienia w tak zwanych sprawach światopoglądowych. Było konsekwencją usunięcia trójki posłów: Joanny Fabisiak, Marka Biernackiego, Jacka Tomczaka. 

Uważałem wtedy, że to był punkt zwrotny dla dalszych losów Platformy Obywatelskiej. Że od tego momentu Platforma znalazła się w olbrzymim kłopocie. I że z tego kłopotu będzie strasznie trudno wyjść. Moim zdaniem to się dzisiaj potwierdza. 

Oto bowiem jedną z przyczyn porażki Koalicji Europejskiej w ostatnich wyborach – oczywiście obok wyborczego zafunkcjonowania programów społecznych – był zbytni skręt całej Koalicji w lewo. A precyzyjniej mówiąc - różnice w sprawach światopoglądowych. Różnice które wydawały się trudne do pogodzenia. Które PiS podkreślał. Otóż te różnice dałoby się bardzo prosto wytłumaczyć. Dałoby się po prostu powiedzieć, że wspólnie budujemy demokratyczną Polskę, a w sprawach światopoglądowych zachowujemy wolność. Że każdy z podmiotów, czy Barbara Nowacka czy Jan Filip Libicki głosują w tych sprawach po prostu zgodnie z własnym przekonaniem. To by skutecznie wybijało PiSowi z ręki argument o niespójności Koalicji Europejskiej w tych sprawach. Tyle tylko, że dzisiaj, po wyrzuceniu Fabisiak Biernackiego i Tomczaka, nie można tego zrobić. Nie można skutecznie przesunąć się do centrum. Nie można – zasadą wolności głosowania w tych sprawach – skutecznie walczyć z argumentem PiSu o światopoglądowej niespójności Koalicji Europejskiej. 

Ich zostawienie poza Platformą odbiera wiarygodność potencjalnemu marszowi Platformy w kierunku centrum – nawet z Barbarą Nowacka na pokładzie – a przyjęcie ich z powrotem byłoby po pierwsze przyznaniem się do błędu, po drugie zaś, co naturalne oburzyło by środowiska lewicowe. Tak oto, moim zdaniem, usunięcie tej trójki posłów w styczniu 2018 spowodowało że Platforma Obywatelska znalazła się w pułapce z której bardzo trudno jest wyjść. Moim zdaniem nie ma jak wyjść. Platforma jest w tej sprawie bez wyjścia.

Kandydat bezpartyjny na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, popierany przez partię albo szef partii, który twierdzi, że jest niezależny – czy to ma sens? Czy partie polityczne chcą oszukać wyborców?
Świadczenie pieniężne z tytułu pełnienia funkcji sołtysa będzie przysługiwało po 7 latach. Poinformował o tym Poseł na Sejm RP Adam Luboński.
Korporacje samorządowe wskazują, że ustawodawca nierówno potraktował wójtów, burmistrzów i prezydentów wprowadzając dwukadencyjność, bo takiego ograniczenia nie zastosował w stosunku do pozostałych dwóch szczebli samorządu terytorialnego, czyli zarządu powiatu i zarządu województwa. Takiego samoo...
Temat inwestycji przeważał podczas spotkania Posła na Sejm Jakuba Rutnickiego z burmistrzem Tomaszem Szramą.
Krzysztof Paszyk staje przed życiową szansą na zdobycie silnej pozycji w powiecie obornickim. Może tutaj rządzić i dzielić niczym prawdziwy król przez wiele lat.
Dariusz Standerski z Rożnowa wszedł w skład nowego rządu premiera Donalda Tuska.
Wybory samorządowe zbliżają się dużymi krokami. Komitety dokonują już tylko kosmetycznych poprawek.