Przejdź do głównej treści

Przeciwko likwidacji Szpitala w Kowanówku!

Pracownicy i lekarze z Szpitala Rehabilitacyjno-Kardiologicznego w Kowanówku  piszą list otwarty. Placówka ta nie została wpisana do planowanej sieci szpitali - co równa się jej likwidacji.(foto: www.kowanowko.pl)

List otwarty

Zwracamy się do wszystkich ,którym nie powinien być obojętny los Szpitala Rehabilitacyjno-Kardiologicznego w Kowanówku.

Bardzo niepokoi nas fakt, że w planowanej reformie służby zdrowia nasza placówka została uznana przez Wojewódzki Oddział  NFZ za zbędną i nie została zakwalifikowana do planowanej sieci szpitali.

Zdajemy sobie sprawę ,że w związku z brakiem  SOR i  izby przyjęć ( na podstawie umowy o udzielanie świadczeń ) nie spełniamy kryteriów stawianych przez ustawodawcę. Nie przeszkadza nam to jednak przyjmować rocznie około 300 pacjentów w ramach leczenia OZW jak również pacjentów wymagających pilnego leczenia zaburzeń rytmu poprzez wszczepienia stymulatorów serca.

Warto nadmienić w tym miejscu ,że od 2010 r odpowiadając na mapę potrzeb zdrowotnych województwa wielkopolskiego opracowaną przez Urząd Marszałkowski nasz szpital zawarł umowy o leczeniu OZW w oparciu o program LIFENET tj. teletransmisję. Polegający na przesyłaniu bezpośrednio z karetek pogotowia ratunkowego zapisów ekg ,na podstawie których chorzy są bezpośrednio kwalifikowani do leczenia zabiegowego w naszej pracowni hemodynamiki. Umowy o współpracy mamy podpisane z powiatowymi szpitalami w Międzychodzie, Wągrowcu Szamotułach i Obornikach.

Warto zauważyć, że program LIFENET został oparty o fakt, że jesteśmy jedynym szpitalem leczącym OZW w północnej części Wielkopolski , pomiędzy Piłą a Poznaniem, położonym bezpośrednio przy drodze S11.

Wiemy, że oprócz nas w podobnej sytuacji w Wielkopolsce są jeszcze Szpital dla Psychicznie Chorych z oddziałem chorób wewnętrznych i Szpital Reumatologiczny w Śremie. Wiem też , że w ich przypadku prezes  WOW NFZ będzie rekomendować ministrowi zdrowia ich przyłączenie do sieci.

Jedynym szpitalem , który zostaje skazany  praktycznie na likwidację jest nasz ośrodek.

Szpital , którego powstanie sięga II połowy XIX wieku ,kiedy to powstał jako drugi w Polsce ośrodek sanatoryjny. W okresie międzywojennym należał do najlepiej wyposażonych nie tylko w Polsce ale i w Europie. Po II Wojnie Światowej po dobudowaniu nowego pawilonu powstała w nim Torakochirurgia i od 1974 r leczeniem zostali objęci pacjenci ze schorzeniami narządu krążenia.     Od 1979 r przy szpitalu powstała Pracownia Hemodynamiki. Sanatorium przemianowano na Ośrodek Kardio-Pulmonologiczny, a w 1994r powstał Szpital Rehabilitacyjno-Kardiologiczny. W lipcu 2006r Szpital włączył w swoje struktury Szpital w Miłowodach i poszerzył działalność o rehabilitację narządu ruchu.

Dzisiaj szpital posiada czwarty co do wielkości kontrakt  z WOW NFZ w zakresie kardiologia -hospitalizacje. Jest on większy o 1,5 min zł od Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu, o 3 mln zł od kontraku Szpitala w Kaliszu , 5mln zł Szpitala w Koninie,a blisko o 12mln zł od przywoływanego jako mający nas dyskredytować Szpitala w Puszczykowie. Jeżeli zestawi  się wysokość kontraktów na planowe zabiegi z wysokością rozliczanych bez limitów OZW to widać dziwną zależność -im mniejszy kontrakt na zabiegi planowe tym więcej rozliczanych bez limitów OZW. Nie dziwi więc nas fakt ,że w Szpitalu w Puszczykowie liczba OZW jest tak olbrzymia i w tak znaczący sposób odbiega od pozostałych ośrodków. Sumarycznie Szpital w Kowanówku rocznie wykonuje więcej zabiegów koronarografii ,PCI i wszczepień stymulatorów ICD i CRT-D.

W ramach tego kontraktu wykonujemy rocznie około 1550 koronarografii, blisko 1000 PCI oraz implantujemy rocznie od 420do 460 stymulatorów serca ,kardiowerterów-defibrylatorów i CRT-D. Ponadto zapewniamy leczonym przez nas pacjentom dalszą opiekę w przyszpitalnych poradniach kardiologicznej i poradni kontroli stymulatorów serca. Rocznie wykonujemy kontrole u 3000 pacjentów z urządzeniami wszczepialnymi.

Posiadamy również dwa oddziały rehabilitacji kardiologicznej. Wartość kontraktu na rehabilitację kardiologiczną podpisanego w 2016 stanowi 65% środków przeznaczanych  przez WOW NFZ na tego typu działalność w Wielkopolsce, co pokazuje że jesteśmy największym ośrodkiem rehabilitacji kardiologicznej. Współpracujemy z ośrodkami kardiochirurgicznymi w Poznaniu Bydgoszczy czy w Nowej Soli. W ostatnich miesiącach zwracają się do nas inne szpitale wielkopolskie w tym ośrodki kliniczne z prośbą o zawieranie umów na rehabilitację chorych po OZW.

Chętnie zestawimy te liczby z innymi ośrodkami kardiologicznymi w Wielkopolsce bo z pewnością  nie mamy się czego wstydzić. Jesteśmy pewni ,że pod względem liczby planowych zabiegów należymy do wiodących ośrodków w Wielkopolsce.

W ostatnich latach zainwestowano olbrzymie publiczne środki remontując oddziały szpitalne, sale gimnastyczną , pracownie rehabilitacyjne, zakupiono nowoczesne angiografy do Pracowni hemodynamiki i Pracowni Elektroterapii, słowem wydano wiele milionów złotych -po co ?

Zniszczyć jest łatwo ,wystarczy przypomnieć historię szpitala w Miłowodach swego czasu pozbawionego kontraktu z WOW NFZ. Rozpaczliwie ratowanego później przyłączeniem do naszej placówki. Dzisiaj wspaniały zabytkowy budynek popada w ruinę.

Zadajemy sobie pytanie dlaczego ośrodek z takimi tradycjami, i z tak dużą ilością wykonywanych zabiegów co niewątpliwie świadczy ,o tym że to nasz szpital wybierają pacjenci jeżeli da im się wybór gdzie chcą być leczeni, zostaje uznany przez prezesa WOW NFZ za zbędny.

Naiwnie wierzyliśmy w zapewnienia ministra zdrowia ,że reforma ma służyć wprowadzeniu kompleksowości w leczeniu chorych kardiologicznych.  

Pracując w ośrodku , który jako jedyny w Wielkopolsce wpisuje się w ten słuszny w założeniach plan nie możemy pogodzić się z decyzją prezesa WOW NFZ o pozbawieniu dostępu do nowoczesnego kompleksowego leczenia kardiologicznego mieszkańców powiatu obornickiego oraz mu przyległych.

Apelujemy do wszystkich ,którym nie jest obojętny los naszej placówki o niezwłoczne podjęcie działań, które pozwolą nam dalej leczyć naszych pacjentów w ramach tworzonej sieci szpitali.

 

Burmistrz Obornik Tomasz Szrama złożył kwiaty pod pomnikiem Niepodległości w rocznicę agresji sowieckiej na Polskę.
Tunel pod torami, nowe drogi, przebudowa dworca i most kolejowy nad Wartą – brzmi jak rewolucja. A mieszkańcy os. Powstańców mają wobec tego miejsca różne wizje: jedni chcą boiska, inni dodatkowych parkingów.
Na początku sierpnia z funkcji sołtysa w Jaraczu zrezygnował Krystian Szymczak. W poniedziałek mieszkańcy sołectwa wybrali nowego gospodarza Jaracza.
W weekend 13–14 września 2025 r. w Ryczywole odbywają się uroczystości 100-lecia budowy kościoła pw. św. Mikołaja. W programie znalazły się: piknik rodzinny, kulinarny pokaz Remigiusza Rączki, koncerty, wykłady historyczne i zielarskie, zwiedzanie kościoła oraz Msza św.
Ponad 1 mln zł wyniesie budowa kompleksu sportowego przy Zespole Szkół im. Hipolita Cegielskiego w Rogoźnie. Inwestycja ma powstać do końca 2025 roku.
9 września zmarł Tadeusz Kasperek, pierwszy komendant Straży Miejskiej w Obornikach. Informację przekazał obornicki urząd.
W Centrum Rekreacji Oborniki trwa coroczna przerwa techniczna. Choć dla mieszkańców oznacza to chwilowy brak kąpieli, dla pracowników to najbardziej intensywne dwa tygodnie w roku.