Kolejne dary z Niemiec (foto)
Nie minął jeszcze miesiąc od wizyty mieszkańców Wiehl w powiecie obornickim, kiedy to bardzo późnym wieczorem 29.09.2014r. około 22 godziny przybył do Obornik transport pomocy humanitarnej pilotowany przez Christiana v. Sierakowskiego i Michaelisa Adomaitisa.
Po powitaniu przez koordynatora współpracy zagranicznej powiatu obornickiego goście spożyli późną kolację i udali się na odpoczynek po prawie 12 godzinnej jeździe samochodem ciężarowym z Wiehl do Obornik i pokonaniu ponad 900 km. W piątkowe przedpołudnie niemieccy wolontariusze udali się najpierw do Zespołu Szkół w Objezierzu, gdzie zostali powitani i zaproszeni do zwiedzenia szkoły przez dyrektora Romana Ostrowskiego i wicedyrektor Edytę Mikołajczak. Następnie przybyto do Ryczywołu, gdzie przed pomieszczeniami Punktu Wsparcia Socjalnego Joannitów oczekiwała Karolina Zimna oraz liczna grupa wolontariuszy: Kazimierz Fryc, Kulupa Szymon, Fuśniak Waldemar, Klinsport Mateusz z OSP Ryczywół i dwoje pracowników Urzędu Gminnego w Ryczywole-Helena Mazurek i Krzysztof Piechowiak. Po bardzo szybkim i sprawnym rozładunku balkoników, wózków inwalidzkich, odzieży i zabawek udano się do Urzędu Gminnego w Ryczywole, gdzie niemieckich wolontariuszy przyjął Wójt Jerzy Gacek. Rozmowa toczyła się w swobodnej, przyjaznej , rzeczowej atmosferze a następnie Wójt zaprosił gości na obiad w miejscowej restauracji. Po pożegnaniu i wyrażenia woli zaproszenia Jerzego Gacka do złożenia wizyty w Wiehl wolontariusze udali się do Warsztatów Terapii Zajęciowej, gdzie zostali bardzo serdecznie przyjęci przez Joannę Napierałę i pracowników tej instytucji. Po pysznej kawie i wypiekach wykonanych według starych, dobrych receptur rozładowano dary z Wiehl, w tym maszynę do szycia, wyrzynarkę do drewna , solarium, wełnę i inne surowce do zajęć plastyczno-artystycznych.
Następnie niemieccy goście spotkali się z Markiem Hope i przekazali kolejne dary dla przyszłej placówki opiekuńczej dla starszych niż 35 lat osób niepełnosprawnych. W drodze z Rogoźna do Obornik zatrzymano się na chwilę w Jaraczu, aby obejrzeć świeżo odnowioną świetlicę wiejską, niedawno poświęcony krzyż w centrum wioski oraz zrewitalizowany niemiecki cmentarz ewangelicki z XVIII wieku. Tymczasem już o 17 godzinie w Sali Św. Faustyny w domu parafialnym przy kościele Miłosierdzia Bożego oczekiwały osoby działające we Wspólnocie Wolontariatu Hospicyjnego " Ludzki Gest". Gości zaproszono na rozmowy o współpracy wspólnot wolontariuszy z Wiehl i Obornik, była to wspaniała okazja do wymiany doświadczeń, idei, metod pracy. W pewnym momencie tłumaczący non stop rozmowy tłumacz wolontariusz A. Maliński poprosił o przerwę, gdyż poczuł zawroty głowy ze zmęczenia. Przerwę wykorzystano na rozładunek darów w postaci środków opatrunkowych, wózków inwalidzkich dla przewlekle chorych dostosowanych do różnicowania pozycji chorego od siedzącej, półleżącej po leżacą. Wózki zaopatrzone w płyty stolikowe, podgłówki i wsporniki, tak aby chory nie opadał na bok. Po pamiątkowych zdjęciach i wręczeniu prezentów goście udali się do
Obornickiego Ośrodka Kultury, gdzie wysłuchali koncertu chórów z Obornik, Gartow i Luchow. Z uwagi na zmęczenie nie wzięli jednak udziału w wieczornym grillu, lecz udali się na zasłużony odpoczynek.
W sobotę gośćmi opiekowali się Karolina i Robert Zimni, aranżując bardzo ciekawy i atrakcyjny program, w tym zwiedzanie Nadleśnictwa Oborniki, remontowanego budynku dawnego kościoła ewangelickiego w Ryczywole. zakładu produkującego pieczarki. Gospodarze zaprosili na obiad składający się z regionalnych dań serwowanych przez znakomitą kuchnię gospodarstwa agroturystycznego "Gryszczeniówka" w Wargowie. Wieczorem wysłuchano koncertu chóru " Con Brio " i " Hannoversches Wendland " w kościele farnym a następnie uczetniczono w spotkaniu chórzystów w restauracji " Milenium " W niedzielny poranek goście przeżyli miłą niespodziankę, gdy zobaczyli piękne, zdrowe polskie jabłka z obornickich sadów. Michael Adomaitis zaproponował, aby polskie jabłka sprzedawać w Wiehl a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczyć na potrzeby działalności opiekuńczej obornickiej wspólnoty hospicyjnej. Jeszcze większą niespodziankę sprawił ksiądz proboszcz Zbigniew Urny, który w przerwie pomiędzy swoimi obowiązkami duszpasterskimi pojawił się , aby pożegnać się z wolontariuszami z Nadrenii. Wstępnie uzgodniono terminy kolejnych spotkań na rok 2015.
Po dwunastogodzinnej podróży niemieccy wolontariusze powrócili do Wiehl.