Jan Filip Libicki zarejestrowanym kandydatem na Senatora RP
Jan Filip Libicki zarejestrował się jako kandydat na Senatora RP. Stosowane dokumenty złożył w Państwowej Komisji Wyborczej w Pile.
Wybory parlamentarne w Polsce odbędą się 15 padziernika 2023 roku. Polki i Polacy będą wybierać wówczas posłów i senatorów. Wśród kandydatów na Senator RP jest Jan Filip Libicki. Pan senator jest pierwszym kandydatem, który został zarejestrowany w naszym okręgu wyborczym. Przeprowadzilismy z Panem Senatorem wywiad dotyczacy kandydowania do senatu:
{audio}2023/Jan filip Libicki - 2023.mp4{/audio}
eoborniki
Panie Senatorze, złożył Pan już dokumenty, zgłosił swój akces do wyborów?
Jan Filip Libicki
Tak, to prawda. Przyznam szczerze, wczoraj było mi miło, bo okazało się, że w Okręgowej Komisji Wyborczej Pile, bo tam się rejestrowałem jako kandydat na senatora. W naszym okręgu jestem w ogóle pierwszym kandydatem, zarówno jeśli chodzi o listy poselskie, jak i o kandydatów do Senatu, który się tam zarejestrował. Było mi bardzo miło. I tą drogą chciałem podziękować bardzo wielu ludziom. To było ponad 120 osób, które pozbierało dla mnie podpisy, także z powiatu obornickiego. Chciałem bardzo podziękować, że tak sprawnie to poszło i że mogłem tą palmę pierwszeństwa wczoraj dzierżyć.
eoborniki
Wiele lat, już Pan funkcjonuje w polityce. Ciągle można znaleźć sposób na politykę, znaleźć jakieś nowe pomysły, inicjatywy?
Jan Filip Libicki
Pomysły. Myślę, że jak się stara być blisko ludzi? A myślę, że nie mówię tego na wyrost, że staram się być blisko ludzi, bo mieszkańcy powiatu obornickiego to docenią, ale myślę, że i Pan także jako dziennikarz widzi, że jestem dość często widoczny. To pomysły na inicjatywy się po prostu znajdują same, bo ludzie je przynoszą, jakby te swoje problemy czasem je trzeba przekuwać na jakieś interwencje, czasem na przepisy prawne. Różnie to wygląda, ale myślę, że jeżeli jest stały kontakt z wyborcami, to nie jest tak, że ja wymyślam sposób na własne funkcjonowanie, to oni przynoszą mi sprawy, w oparciu o których ja mogę realizować swój mandat.
eoborniki
Ta kadencja była ciężka?
Jan Filip Libicki
Ta kadencja była inna. Przede wszystkim myślę, że ze względu na to, że mówię w tym wymiarze ogólnopolskim, że była inna większość w Sejmie, inne w Senacie, Senat było opozycyjny, to znaczenie Senatu bardzo wyraźnie wzrosło i to widać także w tych wyborach. Oczywiście nie mamy rejestracji, ale z różnych zapowiedzi, z różnych informacji. 4 lata temu w 3/4 okręgów było 2 kandydatów obozu rządowego PiS i kandydat opozycyjny, dzisiaj tych kandydatów jest więcej. To jest także dowodem na to, że przez ostatnie 4 lata uwaga bardziej niż w innych kadencjach, była skoncentrowana na sonacie.
eoborniki
15 października będzie takim momentem przełomowym w polskiej polityce?
Jan Filip Libicki
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, bo różnica między 2 obozami jest tak niewielka, że jakaś rzecz na ostatnim zakręcie w ostatnim tygodniu kampanii może zaważyć o tym, że będzie taki, a nie inny wynik. Ja mogę powiedzieć, co się stanie i jeśli. Tej zmiany po 15 października nie będzie, no to chciałbym wskazać na 2 rzeczy.
Samorządność. Reforma samorządowa, niezależnie od tego, co władza mówi. Jeden z największych polskich sukcesów jest systematycznie, z roku na rok cofana, ograniczana. Ja mogę podać konkretne gminy, nie będę tu w tej chwili podawał nazw, ale w moim okręgu wyborczym jest gmina np. w której w ramach polskiego ładu zabrano 20 000 000, a w ramach rozdawanych czeków zwrócono 7 000 000 zł. Komuś innemu zabrano 12, a zwrócono 5. Tylko jaka jest różnica? Zabrano coś, co się należało, z prawa, a odzyskuje się coś, bo się prosi parlamentarzystę partii władzy. Tak, to jest istotna różnica i proszę mi nie mówić, bo to mówię akurat do moich oponentów z Prawa i Sprawiedliwości, że ja w związku z tym jestem za wysokimi podatkami, bo przecież obniżono podatki i czymś trzeba było tą dziurę zasypać. Tak trzeba było czymś tą dziurę zasypać, tymi wszystkimi centralnymi przedsięwzięciami, które władza robi, tymi stępkami w Szczecinie, prawda. Tymi rozpasanymi wydatkami spółek skarbu państwa, z tego trzeba było w zasypywać dziurę, która powstała z jakichś tam obniżek podatków i jeszcze jedno, obywatele niespecjalnie to czują, bo przecież podniesiono także składkę zdrowotną.
Ci, którzy pracują, ci, którzy prowadzą własną działalność gospodarczą, są przytłoczeni, przyduszeni, więc proszę nam nie mówić, że to się tak dzieje i to jest pierwsza rzecz, czyli ten sukces polskiej reformy samorządowej jest od 8 lat systematycznie rozmontowywany.
Jest kwestia druga, przecież pan prezes Kaczyński powiedział - "dokończymy reformę wymiaru sprawiedliwości". Strach pomyśleć, jak będzie wyglądało, to dokończenie.