Czy czekają nas silne mrozy i obfite opady śniegu?
Choć mamy już połowę grudnia ciężko dostrzec zwiastuny zimy. Czy doczekamy się siarczystych mrozów i obfitych opadów śniegu?
Przed rokiem postanowiliśmy podzielić się prognozami największych światowych stacji meteorologicznych bazując na serwisie Twojapogoda.pl. Dziś czymimy to samo. Zobaczicie tutaj na ile skuteczne okazały się ówczesne prognozy - kliknij tutaj. Poniżej podajemy prognozy na 3 najbliższe miesiące.
Styczeń 2015
Najzimniejszy miesiąc w roku zapowiada się ciepło. 5 modeli prognostycznych wskazuje na temperaturę powyżej normy 30-letniej, z czego dwa (m.in. model NASA) mówią o jednym z najcieplejszych styczni w historii pomiarów. Dwa modele wskazują na styczeń mroźny, a jeden w normie temperaturowej. Modele nie mają natomiast wątpliwości, że będzie to miesiąc bardzo mokry, niewykluczone, że także wietrzny. Dominować mają opady deszczu, a śnieg ma się pojawiać tylko sporadycznie.
Luty 2015
Drugi najzimniejszy miesiąc w roku ma jeszcze większą szansę, niż styczeń, stać się wyjątkowo łagodnym. 6 modeli prognostycznych wskazuje na temperatury powyżej normy, jeden na temperatury w normie i jeden poniżej normy. Co ciekawe, model NASA wskazuje na jeden z najcieplejszych lutych w historii. Nadal ma być bardzo wilgotno.
Marzec 2015
Wiosna ma szansę nadejść równie wcześnie, co poprzednio. 5 modeli prognostycznych przewiduje ciepły marzec, a trzy w normie. Żaden nie wieści zimnego marca. To świetna wiadomość dla tych, którzy zimy nie lubią i nie mogą się doczekać wiosny.
Na chwilę obecną prognozy są pomyślne dla tych, którzy preferują zimę w łagodnym wydaniu. Czeka nas ciepła, ale również mokra i wietrzna pogoda. Niektóre modele wskazują nawet na najcieplejszą zimę w okresie powojennym. Czy tak się stanie? To każdy z nas zrewiduje w nadchodzących miesiącach.
Powyższe prognozy są długoterminowymi. Te jednak jak wiadomo cechują się słabą skutecznością. Na obronę jednak mamy to, że ubiegłoroczne przewidywania sprawdziły się w znacznym stopniu.