Przejdź do głównej treści

Remis w zaległym spotkaniu piłkarzy ręcznych

| eoborniki.pl za skf kpr sparta | Sparta Oborniki - piłka ręczna

W zaległym spotkaniu 16 kolejki II ligi piłki ręcznej obornicki zespół SKF KPR Sparta zremisował z OSiR Komprachcice 24:24 (12:12).

Mecz ten planowo miał być rozegrany w weekend, ale ze względu na rywalizację juniorów w Zielonej Górze przełożono go na dziś 12 lutego. Sam mecz zapowiadał sie bardzo ciekawie. Goście w poprzedniej kolejce stoczyli zacięty pojedynek w ... Zielonej Górze z akademikami. Oborniczanie nie mogli więc liczyć, że punkty zdobędą łatwo. Szczególnie, że pamiętali mecz z pierwszej rundy.

Wynik otworzyli zawodnicy gości w drugiej minucie spotkania, a konkretnie rzutem z "biodra" naszego bramkarza pokonał najskuteczniejszy tego dnia Krzysztof Juros. Przez dwadzieścia minut trwała walka bramka za bramkę.  Po tym czasie przeciwnik uzyskuje dwubramkowe prowadzenie, które udaję się zniwelować dopiero w trzydziestej minucie spotkania. Do przerwy na tablicy świetlnej widnieje wynik 12:12, duża zasługa w tym naszego bramkarza Macieja Wtorka, który jak natchniony bronił rzuty karne oraz  w sytuacjach "sam na sam".

Pierwsze dziesięć minut drugiej połowy to dobra gra Spartan zarówno w defensywie jak i w ofensywie, co przynosi dwubramkowe prowadzenie. Niestety po tym czasie dajemy sobie rzucić parę łatwych bramek a przy tym nie trafiamy w sytuacjach stuprocentowych lub popełniamy proste błędy w ataku pozycyjnym. Przeciwnicy wykorzystują moment słabszej gry szczypiornistów Sparty i w 52' minucie przegrywamy 17:20. W kolejnych akcjach potrafimy odrobić dwie bramki lecz rywal kontruje i na niespełna dwie minuty do końca spotkania znów przegrywamy trzema trafieniami. W 59' minucie Maciej Włudarczak  zdobywa swoją kolejną bramkę i daje nadzieję na pozytywne rozstrzygnięcie tego meczu. Nasza defensywa zmusza przeciwników do kolejnych błędów w ataku pozycyjnym i na 15" sekund przed końcowym gwizdkiem zdobywamy piłkę. Wykorzystując grę w przewadze w ostatnich sekundach bramkę na remis zdobywa Michał Eitner.

Komentarz pomeczowy trenera Tomasza Witaszaka:,, W mojej ocenie mecz absolutnie do wygrania, momentami brakowało zaangażowania i woli walki, tak jakbyśmy nie wierzyli, że ten mecz możemy wygrać. Cały czas mamy problem w defensywie na pozycjach skrajnych, zbyt łatwo padają tam bramki. Cieszy jednak fakt, że młodzi zawodnicy zaczynają słuchać co się do nich mówi i potrafią wziąć ciężar gry na swoje barki. Cały czas mamy też nad czym pracować, zbyt duża ilość kar po błędach w obronie spowodowała, że sporą część rywalizacji musieliśmy grać jednego mniej. Mam nadzieję, że chłopacy docenią tę lekcję i zrozumieją, że gra się zawsze do końca."

Sparta: Wtorek, Rybarczyk, Kustoń, Cieśla, Eitner 2, Myszkowski 3, Kwiatkowski 4, Włudarczak Maciej 6, Ratajczak J. 2, Sztuba, Włudarczak Michał, Narożny 6, Kołodziej, Tepper, Surma, Pachulicz 1.

Nie udał się wyjazd SKF KPR Sparta Oborniki do Grudziądza. Drużyna przez cały czas boryka się w tym sezonie z problemami zdrowotnymi, co przekłada się na wyniki. W sobotę 25 października obornicki zespół ponownie wybrał się w daleka podróż. 
Artur Klopsteg zagrał w zespole Rebud Ostrovia Ostrów Wielkopolski w meczu z THW Kiel. Zdobył w nim jedną bramkę.
UKS Jedynka Morąg zremisował z SKF KPR Sparta Oborniki 31:31. W karnych lepsi byli gospodarze.
Mateusz Napierała zdobył 27 bramek w 4 spotkaniach i zajmuje 3 miejsce na liście najskuteczniejszych zawodników I ligi gr. 1. Jego drużyna sklasyfikowana jest obecnie na 10 pozycji.
W sobotę 20 września powraca po letniej przerwie Planeta Szczypiorniaka.
SKF KPR Sparta Oborniki zagra z KS Szczypiorniak Olsztyn. Będzie to pierwsze spotkanie we własnej hali w sezonie 2025/2026.
Spartanie zwyciężają w IV Memoriale im. Benedykta Łubińskiego w Buku.