Przejdź do głównej treści


Sołowiej strzela, Sparta gromi

| K. Nowacki | Sparta Oborniki - piłka nożna

 

MKS pokonał Zjednoczonych

W sobotnie popołudnie piłkarze Sparty Oborniki podejmowali u siebie drużynę Zjednoczonych Trzemeszno. Po udanym i zwycięskim meczu w Kostrzynie, oborniczanie chcieli koniecznie zainkasować trzy punkty przed własną publicznością.

Rywal podopiecznych trenera Mariusza Drewicza jeszcze w tym sezonie nie poniósł porażki, dlatego nie należało go lekceważyć. Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gości, którzy już w 2 min mogli objąć prowadzenie. Na szczęcie dla gospodarzy zawodnik z Trzemeszna nie trafił w bramkę. W 8 min meczu Sparta miała okazję z rzutu wolnego, jednak jego wykonanie nie było zbyt udane. W 12 min meczu strzał na bramkę oddał Panowicz, jednak niecelny. W 23 min meczu oborniczanie objęli prowadzenie. Panowicz zagrał piłkę na wolne pole do Słowieja, ten ograł obrońcę i posłał piłkę do bramki tuż przy interweniującym bramkarzem. W 27 min Maciejewski po rzucie rożnym trafił w boczną siatkę. W 36 min meczu, Sparta przeprowadza wzorcową kontrę, po której Sołowiej zagrywa piłkę w pole karne pod nogi Panowicza, jednak napastnika Sparty ubiega obrońca Zjednoczonych.

Do przerwy wynik spotkania nie ulega zmianie, a drugą połowę dobrze rozpoczęli goście. W 52 min meczu po błędzie w obronie drużyna z Trzemeszna wyrównała. Oborniczanie, jednak po raz kolejny pokazali że mają charakter i już 5 min później ponownie objęli prowadzenie. W 57 min meczu Sołowiej wykorzystał dobre podanie z drugiej linii, minął dwóch obrońców i pokonał interweniującego bramkarza gości. Od 63 min meczu obie drużyny grał w osłabieniu, bowiem plac gry opuściło dwóch zawodników, po jednym z każdej drużyn. Sędzia główny tego spotkania pokazał dwie czerwone kartki, po jednej dla każdej z drużyn. W 67 min meczu oborniczanie po raz kolejny wyprowadzili szybką i groźną kontrę. Bejma zagrał długą piłkę na wolne pole do Panowicza, a napastnik Sparty po szybkim rajdzie pokonał bramkarza gości i Sparta prowadziła już 3:1. Od tego momentu oborniczanie grali bardzo rozważnie kontrolując cały czas przebieg meczu. Goście próbowali atakować, jednak Sparta grała dobrze w obronie. W 87 min meczu, oborniczanie trafili po raz kolejny. Do piłki zagranej na wolne pole dobiegł Kosmowski, który utrzymał się przy piłce i pokonał bramkarza gości.

Spotkanie zakończyło się zatem zwycięstwem oborniczan 4:1, którzy nadal w tym sezonie są zespołem niepokonanym w lidze.

Skład Sparty: Wosicki – Kaźmierczak, Jankowski, Maciejewski, Michałowski, Cyranek, Panowicz (85 min Oczkowski), Bejma, Barabasz (80 min Kosmowski), Trębacz (63 min Wicberger), Sołowiej (82 min Prybiński)

Bramki dla Sparty:

23 min Sołowiej – 1:0

57min – Sołowiej – 2:1

67 min – Panowicz – 3:1

87 min - Kosmowski - 4:1

 

W niedzielę 22 grudnia odbędzie się premiera klipu "Gdzie krzyżuje się Wełna i Warta". Kibice MKS Sparta Oborniki wyczekują tej chwili w wielkim napięciu.
MKS Sparta Oborniki zaprasza swoich kibiców do udziału w nagrywaniu teledysku "Gdzie krzyżuje się Wełna i Warta".
Zaledwie 1 punkt wywalczyło 5 drużyn w sobotę 9 listopada. Swojego spotkania nie przegrała jedynie Sparta Oborniki. 
Filip Warciarek zdobył jedyną bramkę dla Lech ll Poznań w meczu pucharowym z Koroną Kielce.
Sparta Oborniki awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski. We wtorkowy wieczór była lepsza od Meblorza Swarzędz.
Sparta Oborniki pozyskała Tomasza Marcinkowskiego. Napastnik przyszedł do MKS z Obry 1912 Kościan.
Kłos Budzyń będzie kolejnym rywalem Sparty Oborniki. Zapowiada się na bardzo ciekawy pojedynek.