W derbach Orkan znokautował Rożnovię (foto)
Swoje otatnie spotkanie w A-klasie Rożnovia zakończyła przegraną z odwiecznym rywalem Orkanem Objezierze. Wynik do przerwy 1-2 dla gości nie zapowiadał jednak takiego rozmiaru porażki. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 1-6.
Pierwsze minuty spotkania nie wyłaniały długo faworyta do wygranej. Wyrównany pojedynek przerwała bramka dla Orkanu z rzutu rożnego w 17 minucie spotkania. Na odpowiedź Rożnovii musieliśmy czekać do 31 minuty kiedy to świetną akcję prawą flanką przeprowadził Mateusz Grządzielewski. Po jego rajdzie został faulowany w polu karnym czego konsekwencją była podyktowana jedenastka przez arbitra. Krystian Kołodziej wykorzystał rzut karny pewnym strzałem i wyrównał wynik spotkania na 1-1.
W 42 minucie spotkania nastąpił dramat zawodnika Rożnovii. Po starciu z obrońcą rywala Adrian Szymot jak się okazało później złamał kość piszczelową tuż przy kostce. Zawodnik szybko został przetransportowany do szpitala gdzie założono mu gips. Tuż przed końcem pierwszej części spotkania fatalny błąd popełnił Krzysztof Szymkowski wbijając sobie piłkę do siatki. Bramka do szatni bardzo zabolała i Orkan prowadził już 1-2.
W drugiej części spotkania Orkan przeważał. Szybka i trzeźwa reakcja drużyny sprawiła, że podłamani bramką do szatni rożnowianie stracili kolejne gole. Walka jaką starali się podjąć piłkarze Rożnovii nie przyniosła zmiany rezultatu. Zmiany dokonane przez Mirosława Chudzińskiego również nie przyniosły skutku bramkowego. Gospodarze stanęli jeszcze przed paroma dogodnymi sytuacjami bramkowymi jednak kontrataki i dobra dyspozycja Mateusza Byczyńskiego na lewym skrzydle nie odmieniły losów meczu. Dośrodkowania z rzutów rożnych i wolnych również nie pozwoliły zbliżyć się do rywala.
Rożnovia ostatecznie przegrała z Orkanem w swoim ostatnim meczu w A-klasie 1-6.