Czy Rożnovia wstanie z kolan?
W niedziele 15 czerwca podejmująca na wyjeździe Rokitę Rokietnica Rożnovia przegrała z kretesem 7-1. Wysoko notowana w tabeli rozgrywek a-klasy drużyna z Rokietnicy nie dała szans Rożnovii mimo swojej gorszej dyspozycji.
Grająca w mocnym osłabieniu Rożnovia nie była faworytem w tym spotkaniu a jednak początek nie był jednostronnym pojedynkiem. Przez pierwsze 40 minut spotkania Rokita atakowała, starała się kreować dogodne sytuacje jednak obrona Rożnovii jak i cały zespół nie odstawał i sporadycznie kontrował przeciwników. Kilka dogodnych akcji miał Krystian Kołodziej. Przełom w meczu stanowiła bramka na 1-0 dla Rokity w 43 min spotkania. Bramka do szatni mocno pokrzyżowała szyki rożnowian.
Druga część spotkania rozpoczęła się źle dla Rożnovii. Podyktowany rzut karny wykorzystał napastnik gospodarzy i w 48 minucie spotkania było już 2-0. Podłamana Rożnovia nie potrafiła podnieść się po ty ciosie czego konsekwencją był szereg bramek straconych na przełomie 50-70 minucie spotkania. Brak zaangażowania i chęci walki zwyciężył nad obrońcami Rożnovii. Rożnovię było tylko stać na honorową bramka na 6-1. Jej autorem został Krystian Kołodziej, który po podaniu od Wojciecha Szramy pokonał bramkarza Rokity. Ostanie słowo należało jednak do gospodarzy, którzy w 82 minucie spotkania ustalili wynik meczu na 7-1.
Rożnovia Rożnowo vs Rokita Rokietnica 1-7