Rożnovia rozpoczęła od przegranej
Mecz inaugurujący rundę rewanżową dla Rożnovii Rożnowo nie był dobrym spotkaniem. Piłkarze Mirosława Chudzińskiego udali się bowiem do Tranowa, gdzie w niedzielę 30 marca zmierzyli się z miejscową Tarnovią. Drugi zespół A-klasy wsparty kilkoma zawodnikami grającymi w IV lidze rozgromił drużynę z Rożnowa 4-0.
Od pierwszego gwizdka, drużyna gospodarzy umiejętnie sprawdzała przeciwnika. Doświadczenie zawodników Tarnovii wzięło górę a remisowy wynik nie utrzymywał się długo. Przez pierwsze 15 minut Rożnovia miała swoje okazje bramkowe jednak tego dnia, każdemu z zawodników brakowało skuteczności. Bramka dla gospodarzy padła w 34 minucie spotkania. Po zagraniu wzdłuż pola karnego napastnik pokonał bramkarza z najbliższej odległości. Dogodne akcje na wyrównanie wyniki marnowali odpowiednio Adrian Szymot i Damian Ławniczak. Do przerwy wynik 1-0, ale prezentów ze strony gości w defensywie nie brakowało.
Druga część gry to kolejne ataki Tarnovii i korekty w składzie obu zespołów. W 64 minucie spotkania za faul na napastniku sędzia wskazał na jedenastkę. Egzekutor nie dał szans bramkarzowi i podwyższył wynik meczu na 2-0. Kilka minut później po stałym fragmencie gry padła kolejna bramka. Po dośrodkowaniu, niepilnowany zawodnik drużyny z Tarnowa po raz kolejny pokonał Krzysztofa Szymkowkiego i w ten sposób zrobiło się 3-0.
Pojedynek nie odbył się bez kontrowersyjnych sytuacji. Po ewidentnym faulu i ciągnięciu za koszulkę w polu karnym przez bramkarza gospodarzy na murawę padł Krystian Kołodziej. Arbiter główny spotkania nie dopatrzył się przewinienia i nakazał dalszą grę. Wynik spotkania ustalony został w 88 minucie kiedy to zawodnik Tarnovii minął obrońcę, potem bramkarza i strzelił na przysłowiowego „pustaka”.
Rożnovia vs Tarnovia 0-4