KS Rożnovia Rożnowo wysoko wygrała z Zielonymi Gaj Mały.
Po meczu w Lipie w zespole z Rożnowa panowała prawdziwa złość sportowa. Wynik 6:1 w żaden sposób nie odzwierciedlał różnicy w poziomie gry obu zespołów. Gospodarze okazali się skuteczni w ostatnich 30 minutach meczu. Przez wiele minut ubiegłej niedzieli trwała wyrównana walka.
Przegrana Rożnovii nie oznaczała, że LKS będzie w tabeli na końcu rozgrywek przed rywalami z Dworcowej. Po przegranej zespołu trenera Mariusza Drewicza ta teoria nabrała jeszcze większego sensu. Rożnovia miała przed dzisiejszeym spotkaniem 4 punkty straty, ale łącznie jeszcze 2 spotkania na własnym boisku.
Mecz z Zielonymi rozpoczął się od szybko strzelonej bramki przez Rożnovię. Po 5 minutach prowadziła już 1:0. Zespół trenera Mariusza Szyszki nie zamierzał poprzestawać na atak, czego efektem było podwyższenie rezultatu na 2:0. Zielonym udało się odpowiedzieć ok. 30 minuty. Wynik 2:1 do przerwy zapowiadał duże emocje.
Po zmianie stron boisk do bramki strzelali jednak już tylko zawodnicy Rożnovii. 3 bramki w drugich 45 minutach dały im pewne zwycięstwo.
Taki wynik spowodował, że Rożnovia jest bliska zdobycia 3 miejsca na koniec rozgrywek. Do tego celu wystarczy jej wygrana z Golnicą Ryczywół bez względu na inne wyniki.
Rożnovia Rożnowo - Zieloni Gaj Mały 5:1 (2:1)
Bramki:
Sołowiej 2 (asysta Damian Skorwider)
Damian Ławniczak
Wojtek Janka (asysta Damian Skorwider)
Kamil Andrzejewski
Fot. fb/Rożnovia Rożnowo
