Szybka i zdecydowana reakcja trenerq Michała Stachowiaka uratowała życie młodego piłkarza.
Zawodnicy Akademii Piłkarskiej Oborniki wybrali się na obóz sportowy do Trzęsacza. Wyjazd nad Bałtyk była okazją do dobrej zabawy, ale i też do zdobycia kolejnych ważnych piłkarskich szlifów. Pobyt nad morzem zapewne byłby miłym tylko wspomnieniem, gdyby nie jedno wydarzenie. To ono pozostanie na pewno na długo w pamięci uczestników tego obozu sportowego.
Zdarzenie opisane zostało na profilu AP Oborniki.
Piątek, 9 lipca, obóz w Trzęsaczu.
Młodziki APO rozgrywają sparing z reprezentacją rówieśników ze Śląska. Podczas meczu ma miejsce nieszczęśliwe zdarzenie, w wyniku którego chłopiec naszych przeciwników traci przytomność!
Trener Michał Stachowiak natychmiast przystępuje do działania: układa chłopca w pozycji bocznej bezpiecznej, odchyla głowę i działa w celu udrożnienia dróg oddechowych, czyli przez szczękościsk chłopca wyjmuje bezpiecznie język, tym samym ratując go przed uduszeniem.
W tej pozycji po chwili chłopiec odzyskał przytomność. Z informacji, które do nas dotarły, rodzice na drugi dzień odebrali chłopca z Rewala.
A jak opadły emocje poszukali w internecie kontakt do Michała i podziękowali za prawdopodobnie uratowanie życia ich syna!
Michał Stachowiak od najmłodszych lat trenował i był zawodnikiem KS Orkan Objezierze. Z czasem do kolejnego kroku został przekonany przez Piotra Kucharskiego. Zrobił więc licencję trenerską. Praktyki odbywał m.in. w Akademii Piłkarskiej Reissa. Nie odpowiadała mu praca z seniorami. Wybrał rolę kształtowania przyszłych piłkarzy.
