Orkan wrócił bez punktów z Suchego Lasu
Suchary Suchy Las wygrały 4:2 z Orkanem w niedzielnym meczu ligowym.
Mecz na sztucznym boisku było spotkaniem pełnym walki. Obie drużyny bardzo chciały wygrać to spotkanie i pokazywały to od pierwszej minuty.
Zakładaliśmy od pierwszej minuty atak na gospodarzy. Tymczasem Suchary zaskoczyły nas taką samą taktyką - mówił Bartek Miłaszewski. Przy remisie 1:1 mieliśmy okazje wyjść na prowadzenie. Mieliśmy po jednej dobrej okazji przed przerwą, jak i po niej. Niestety nie wykorzystaliśmy ich. Zrobili to za to gospodarze - podsumował wydarzenia boiskowe Miłaszewski.
Suchary faktycznie okazały się skuteczniejsze. Trzy bramki po przerwie zadecydowały o ich wygranych. Orkan zdobył tylko jedną bramkę co pzowoliło zmniejszyć rozmiar porażki do 2:4.
W ocenie piłkarzy Orkanu, jak i trenera Piotra Kucharskiego, rywale byli tego dnia lepsi. Bramki zdobyli dla gości: Dariusz Senger, Michał Biedny.
Szansa na kolejne punkty Orkan Objezierze będzie miał w sobotę 2 listopada. Rywalem będzie Nasza Dyskobolia Grodzisk Wlkp.