Pewna wygrana KS Auto Wicherka w Unisławiu
W sobotę 19.01.2013r. rozegrany został pierwszy mecz 7. kolejki II ligi Futsalu w grupie pomorskiej. Auto Wicherek Oborniki gościł w Unisławiu, którego znakiem rozpoznawczym jest bardzo młoda i dobrze wyszkolona kadra piłkarska. Młode talenty z Unisławia nie poradziły sobie dziś jednak ze zdyscyplinowanym zespołem Auto Wicherka. Oborniczanie zaprezentowali niesamowitą determinację i wolę walki, co zaowocowało zdobyciem trzech punktów. Swoje pierwsze ligowe trafienia zanotowali: Mikołaj Siwecki oraz Bartosz Nogalski, a kolejne dwa gole do kolekcji dołożył Tomasz Wicberger. Z powodu choroby nie mógł zagrać Mateusz Ostrowski.
Oborniczanie pokazali w tym spotkaniu że zależy im tylko i wyłącznie na zwycięstwie, a ambitna gra zaowocowała kilkubramkowym zwycięstwem. Niewiele brakowało, żeby drużyna Leszka Wicherka zakończyła mecz z czystym kontem lecz piłkarze Unisław Teamu pokazali, że potrafią grać do końca i na 30 sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziego zdobyli honorową bramkę. Zwycięstwo, gracze Auto Wicherka, zadedykowali swojemu kontuzjowanemu koledze - Tomaszowi Kustoniowi, który w dniu dzisiejszym obchodzi swoje 25 urodziny.
Goście od samego początku nie forsowali tempa, grając bardzo cierpliwie i utrzymując się jak najdłużej przy piłce konstruowali ataki pozycyjne. Wysoka gra w obronie już od samego początku doprowadziła do zagrożenia pod bramką Unisław Teamu. Świetne przejęcie piłki na połowie rywala zaliczył Bartosz Nogalski i pędząc prosto na bramkę trafił tylko w golkipera rywali, choć w tej sytuacji mógł podawać do lepiej ustawionego Mikołaja Siwieckiego, który przed sobą miałby tylko pustą bramkę.
W kolejnej akcji wysokie krycie znów przyniosło skutek, w wyniku czego obrona gospodarzy całkowicie się pogubiła i obrońcy drugi raz podali do bramkarza. W tej sytuacji po rozegraniu rzutu wolnego piłkę otrzymał Mikołaj Siwecki i mając dużo miejsca znalazł lukę pomiędzy obrońcami lecz jego potężny strzał zdołał wybić bramkarz unisławskiej drużyny. Kolejny groźny strzał oddał Tomasz Wicberger, a podawał mu z rzutu rożnego Marek Majchrzak. Piłkę zmierzającą w światło bramki zdołał ponownie wybić golkiper gospodarzy.
Świetnym podaniem w 12' minucie spotkania popisał się ponownie Marek Majchrzak, który zagrywając długą piłkę na drugie skrzydło uruchomił nabiegającego Tomasza Wicbergera. Ten mając przed sobą tylko bramkarza rywali trafił prosto w niego. Świetna akcja obornickich piłkarzy. Cierpliwe i przemyślane ataki piłkarzy Auto Wicherka wkońcu przyniosły swój skutek. Akcję zapoczątkowaną przez Marka Majchrzaka wspaniałym strzałem z powietrza, nie dającym żadnych szans na skuteczną interwencję, zakończył Mikołaj Siwecki.
W ostatniej minucie pierwszej części gry goście jeszcze dwukrotnie zagrozili bramce unisławskiego Teamu. Najpierw świetny odbiór piłki zaliczył Łukasz Laskowski i zapoczątkował szybki kontratak, w którym udział wziął jeszcze Kamil Ciesielski. Łukasz najpierw sam mijając obrońcę oddał strzał, który przed siebie wybił bramkarz, a tam już czyhał Kamil, który dwukrotnie dobijał piłkę, jednak za pierwszym razem trafiła ona w bramkarza, a za drugim wybił ją jeden z obrońców. Chwilę później miała miejsce kolejna świetna akcja Auto Wicherka. Łukasz Laskowski zagrał ze środka na lewe skrzydło do Jarosława Małolepszego, a ten z pierwszej piłki wstrzelił na długi słupek. Ułamki sekund brakowały, żeby doszedł do niej Mikołaj Siwecki, o grubość włosa mijając się z piłką.
Cała pierwsza połowa przebiegła pod dyktando piłkarzy obornickiego zespołu. Grając bardzo mądrze w ataku i agresywnie w obronie stworzyli sobie kilka naprawdę niezłych okazji do zdobycia gola. Bardzo obiecująca gra zaostrzyła apetyty samych zawodników, którzy w drugiej odsłonie swoją przewagę udokumentowali w najlepszy z możliwych sposobów.
Drugą połowę zawodnicy Auto Wicherka rozpoczęli od mocnego wejścia. Najpierw kolejnym świetnym podaniem popisał się Marek Majchrzak, zagrywając dokładną piłkę na głowę Mikołaja Siweckiego. Ten zgrał piłkę do środka jednak nie zdążył do niej dopaść Bartosz Nogalski, którego wyprzedził obrońa. Po rozegraniu rzutu rożnego w świetnej sytuacji znalazł się Mikołaj Siwecki, który mając przed sobą bramkarza posłał piłkę tuż obok słupka. W kolejnej akcji ponownie po strzale Mikołaja Siweckiego piłkę z lini bramkowej ofiarnie wygarnął bramkarz gospodarzy. Ale jak mówi stare porzekadło, do trzech razy sztuka. W kolejnej akcji Siwecki już się nie pomyli i z 9. metra mocnym, mierzonym strzałem w długi róg nie dał tym razem szans bramkarzowi gospodarzy. Świetne rozpoczęcie w wykonaniu Auto Wicherka.
Po zdobyciu drugiej bramki Auto Wicherek zwolnił tempo gry i oddał na chwilę inicjatywę zawodnikom Unisław Teamu lecz ci w żaden sposób nie potrafili rozmontować świetnie spisującej się sobotniego popołudnia obrony gości. Po kilku minutach uśpienia rywala oborniczanie znów zaatakowali. Najpierw ze skrzydła groźnie uderzał Mikołaj Siwecki, ale w tej sytuacji wywalczył tylko rzut rożny.
Natomiast chwilę później padł kolejny gol. Indywidualną akcję przeprowadził Bartosz Nogalski, który najpierw przerywając akcję gospodarzy odebrał piłkę rywalowi na własnej połowie, a następnie wyprowadził samotny kontratak, w którym w walce o piłkę z obrońcą rywali ostatecznie wpakował ją do siatki bezradnego bramkarza.
Od tej chwili gospodarze rozpoczęli grę w przewadze, jednak dwie minuty później to Auto Wicherek cieszył się z kolejnego gola. Świetnym zrozumieniem przy rzucie rożnym popisali się Marek Majchrzak i Tomasz Wicberger. Ten pierwszy wystawił idealną piłkę, a Tomek dopełniając formalności podwyższył wynik na 4:0. Koncertowy futsal w wykonaniu obornickiej ekipy.
Ale to nie był koniec emocji na hali sportowej w Unisławiu. Kilkanaście sekund później efektownym odbiorem na połowie przeciwnika popisał się Marek Majchrzak i do spółki z Kamilem Ciesielskim oraz Tomaszem Wicbergerem rozmontowali bezradną obronę gospodarzy. Mocny strzał ostatniego z wymienionych dał Auto Wicherkowi pięciobramkowe prowadzenie. Do końca spotkania nie wydarzyło się już nic wielkiego. Obrona Auto Wicherka do ostatniej minuty grała bezbłędnie i dzielnie radziła sobie z grającymi w przewadze rywalami. Gdy wydawało się, że mecz zakończymy z czystym kontem, na 30 sekund przed końcem gospodarze zdobyli honorową bramkę.
Wartym odnotowania jest również fakt, że swoje debiuty zaliczyli nowi gracze obornickiego klubu czyli Mikołaj Orczykowski oraz Maciej Matelski. Pierwszy z wymienionej dwójki miał nawet szansę wpisać się w swym debiucie na listę strzelców, jednak na drodze do tego celu stanął bramkarz unisławskiej drużyny. Auto Wicherek zagrał dziś na wielkim luzie i był zespołem wyraźnie lepszym, a zwycięstwo było jak najbardziej zasłużone.
Stowarzyszenie Unisław Team 1:5 K.S. Auto Wicherek Oborniki
gole: Mikołaj Siwecki x 2, Bartosz Nogalski, Tomasz Wicberger x 2