Kolejny remis KS Futsal w Białymstoku
W sobotnim spotkaniu I ligi obornicki KS Futsal zdobył 1 punkt w meczu ze Słonecznym Stokiem. Spotkanie odbyło się w Białymstoku.
Po zdobytych 3 punktach przed tygodniem zespół "Wicherków" ze sporymi nadziejami udał się do Białegostoku. Miesiąc temu rywalizował już w tym mieście, ale ich rywalem była słabsza drużyna Heliosu. Tym razem przyszło się zmierzyć z wicemistrzem I ligi z ubiegłego sezonu.
Pierwsza połowa była tylko wstępem do olbrzymich emocji. Po pierwszych 20 minutach na tablicy widniał wynik 2:1 dla gospodarzy. Zaczęło się bardzo dobrze, bo po strzale Łeszyka prowadzenie objął KS Futsal. Niestety kolejne 2 bramki zdobył Słoneczny Stok.
Druga połowa zaczęła się rewelacyjnie. Juz w 8 sekundzie Siwecki wyrównał. To było jednak preludium do bitwy o punkty! Bardzo słabe sędziowanie było powodem sporej nerwowości w obu zespołach. Szczególnie wiele pretensji mieli do stronniczości goście. W efekcie oborniczanie zaliczyli 4 żółte kartki. W samej końcówce spotkania Mikołaj Siwecki otrzymał czerwoną kartkę. Pomimo wielu kontrowersji KS Futsal zdobył cenny punkt. Nie poddał się pomimo tego, że przegrywał juz nawet 3:5. W całym meczu naliczono 4 strzały w słupki i poprzeczki. Do tego doszły przedłużone karne. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.
O meczu długo pamiętał będzie prezes Leszek Wicherek: Tak szczerze to mogliśmy ten mecz wysoko wygrać, ale i tak samo wyraźnie przegrać. Sytuacji nie brakowało, ani z jednej, ani z drugiej strony. Jeszcze w samej końcówce mogliśmy rozstrzygnąć spotkanie na naszą korzyść. Na szczęście nie pojechaliśmy na darmo tyle kilometrów.
Za tydzień do Obornik przyjedzie zespół akademików z Zielonej Góry.