Browary i Mikado nie wystraszyły się, DPM o krok od awansu (foto)
Askon i Remo Słoneczny Patrol już przed swoimi meczami dodały sobie punkty. Lekceważanie przeciwników mogło skończyć się sensacjami w kolejnej serii spotkań HLPN.
Niedziela 18 maja dostarczyła kolejną dawkę emocji sympatykom futsalu. Drużyny wiedzą, że nie ma już czasu na kalkulacje i trzeba wygrywać. Tylko w ten sposób można być pewnym realizacji założonych sobie celi. Stąd nie brakowało bramek ani nerwowych zachowań zawodników.
Z samego rana 2 spotkania rozegrał lider pierwszej ligi - DPM. Na początek przyszło mu się zmierzyć z Helvetią, a więc inną czołową drużyną. Mecz dostarczył wiele emocji, a gra była bardzo wyrównana. Ostatecznie o 2 bramki lepszy był zespół lidera i powiększył przewagę nad konkurentem.
Po krótkiej przerwie (mecz Agro - Ziomki odbędzie się w innym terminie) DPM przystąpił do spotkania z Centrum Ogrodniczym. Bogdanowski zespół postawił liderowi wysoko poprzeczkę, ale nie był w stanie tego dnia zdobyć choćby bramki. Ponieważ DPM zdobył 2 to on wygrał spotkanie i znacząco przybliżył się do awansu do Ekstraligi.
Eko-Mak złapał wyraźną zadyszkę. Kilka przegranych z rzędu znacznie pogorszyło jego sytuację w tabeli. Nie mogło zatem dziwić, że mecz z Błyskiem potraktował bardzo poważnie. W tym bardzo wyrównanym spotkaniu decydująca akcja miała miejsce na 40 sekund przed końcem spotkania. Minutę wcześniej Eko-Mak miał doskonałą sytuację na objęcie prowadzenia. Niestety zabrakło zimnej krwi. Swoją sytuację mieli kilkadziesiąt sekund później zawodnicy Błysku. Oni jednak okazali się skuteczniejsi i zdobyli bramkę na wagę 3 punktów. Czarna seria Eko-Mak trwa.
Obserwatorzy po chwili emocjonowali się kolejnym spotkaniem. Fworyzowane Remo SP na początku 7 minuty sensacyjnie przegrywało 0:1 z Mikado. Od tego momentu rozpoczął się szturm Remo na bramkę rywala. W pierwszej części spotkania udało się im strzelić tylko jedną bramkę. Miało to miejsce w 10 minucie. Na więcej nie pozwoliła defensywa Miikado, a przede wszystkim bramkarz. Druga częśc spotkania zapowiadała się bardzo ciekawie.
Niestety dla samego widowiska Remo szybko objęło prowadzenia. Stracona bramka podłamała zawodników Mikado, którzy grając wąską kadrą nie mieli sił na podjęcie otwartej walki z faworytem. Kolejne bramki były więc kwestią czasu. Ostatecznie mecz skończył się wynikiem 1:4 dla Remo Sloneczny Patrol.
Remo Full otrzymało 3 punkty za darmo. Monar bowiem nie stawił się w wyznaczonym czasie w hali przy ul. Obrzyckiej 88.
Mecz Hakuna - Underground zakończył się wysokim zwycięstwem tych pierwszych. Wynik sugeruje łatwą wygraną, ale tak nie było. Underground bowiem stawił silny opór Hakunie. Ci wykazali się przede wszystkim dobrą skutecznością. 2 bramki strzelił Piotr Szrama.
Askon podszedł bardzo pewny siebie do pojedynku z Browarami. Wynik 2:0 do przerwy utwierdził wszystkich w przekonaniu, że będzie to spotkania z cyklu lekkich, łatwych i przyjemnych. Browary pokazały jednak charakter. 5 minut po zmian stron boisk sensacyjnie remisowały z Askonem! Wynik 2:2 utrzymywał się na tablicy aż do 24 minuty. Wówczas jednak Askon zdobył upragnioną bramkę.
Na koniec dnia zmierzyły się zespoły Gorzkiej i Control. Obie drużyny dzieliła przepaść szczegolnie, że Pussy wystąpiło tylko w 5. Silna kadrowo Gorzka nie miała problemów z rozgromieniem przeciwnika. Honorowe trafienie padło przy stanie 2:0. Spowodowało ono jednak spore zamieszanie w szeregach Gorzkiej.
Poniżej komplet wyników meczy z 18 maja:
9.00 DPM - Helvetia 2:0
10:05 CO Bogdanowo - DPM 0:2
10:40 Eko Mak - Błysk 0:1
11.15 Mikado – Remo Sł. Patrol 1:4
11.50 Monar – Remo Full 0:3
12.25 Hakuna - Underground 4:0
13.00 Askon - Browary 3:2
13.35 Gorzka - Control 11:1