Jak na biegunie… czyli Jaracz w śniegu
Coraz częściej słyszymy o propagowaniu sportu (nie tylko w miesiącach ciepłych) przez cały rok. Przyznam, że zawsze dziwiło mnie dlaczego zajęcia grup nordic walking bywają „zawieszane” na okres zimowy. Przecież na spacery chodzimy bez wzgledu na porę roku i powinniśmy ich takze „zażywać” bez wzgledu na pogodę… Wystarczy własciwy, wygodny ubiór i odpowiednie – dostosowane do warunków atmosferycznych – trasy i satysfakcja murowana!
I chociaż często deszcz i śnieg wieje w oczy – my nie dajemy się!
Maszerujemy regularnie nie bacząc na kaprysy aury i tak jakos składa się, że zazwyczaj mamy szczęście. Nawet upiorne opady śniegu mają w sobie coś magicznego – nie wspomnę o pięknie znanych miejsc, odwiedzanych przez nas o różnych porach roku
źródło: www.nw-wloczykije.pl
{gallery}galerie/wloczykije/2010_11_29{/gallery}