
Wczoraj dowiedzieliśmy się o śmierci Lecha Czabana. Odszedł Obornicki Stańczyk, który wielokrotnie pokazywał z jakim dystansem trzeba traktować "super poważne sprawy".
W ostatnich dniach wydawało się, że po wielu latach Lech Czaban powrócił w światła fleszy, a może właśnie po to aby tak go zapamiętano. 5 maja podczas dorocznego koncertu – Jesteśmy stąd otrzymał srebrne Jabłko i honorowy tytuł Artysty Stąd. 8 maja Czaban otrzymał z rąk Burmistrza Szramy podziękowanie za przekazanie Bibliotece Miejskiej z własnych zbiorów oryginalnego medalu z wizerunkiem Antoniego Małeckiego. 17 maja ...
Tak naprawdę to nie pamiętam ważniejszej imprezy w Obornikach na której Lecha Czabana nie było. Zawsze gdzieś przemknął, przyszedł na koncert, skomentował. W minionym tygodniu idąc ulicą z daleka zauważyłem jak rozmawiał z kimś, przechodząc obok przywitałem się, odpowiedział pozdrowieniem i uśmiechnął się ... tak go zapamiętam.
Data pogrzebu nie jest jeszcze ustalona.
foto: OOK