Przejdź do głównej treści

Prace sezonowe w rolnictwie są słabo płatne, ale ... (film)

| newseria.pl | Rolnictwo

Maleją stawki za prace sezonowe w rolnictwie, ale za to przybywa lepiej płatnych ofert w budownictwie. Niskie wynagrodzenia zniechęcają Polaków, którzy częściej szukają pracy sezonowej za granicą. Do Polski przyjeżdżają za to pracownicy ze Wschodu – już nie tylko z Ukrainy i Białorusi, ale nawet z Uzbekistanu.

– Stawki, jakie są w tej chwili, zwłaszcza przy pracach sezonowych w rolnictwie, są stosunkowo niskie. W tym roku jest bardzo duży wysyp truskawek, to stawka za same truskawki maleje, w związku z tym i wynagrodzenie dla samych zbierającychmaleje – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jarosław Adamkiewicz, prezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia i agencji Wadwicz.

Polacy, zwłaszcza młodzi, niechętnie podejmują pracę sezonową za takie wynagrodzenie. Zamiast tego szukają podobnych zajęć w Europie Zachodniej, gdzie są one znacznie lepiej płatne. Wyjazdy, w tym także studentów, będą miały jednak wpływ na stopę bezrobocia, bo aż 25 proc. osób zarejestrowanych w urzędach pracy to ludzie młodzi. Jak wynika z szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, w maju wskaźnik wyniósł 12,5 proc., ale w miesiącach letnich może spaść nawet poniżej 12 proc. Byłby to najlepszy wynik od października 2011 r.

Prace sezonowe w polskim rolnictwie są bardziej atrakcyjne dla pracowników ze Wschodu. Adamkiewicz zauważa jednak, że Ukraińcy zaczynają już narzekać na niskie płace. Mimo to stanowią oni razem z Białorusinami większość sezonowych imigrantów. Coraz więcej osób przyjeżdża jednak nawet z Mołdawii, Azerbejdżanu czy Uzbekistanu.

– Są to również nasi potomkowie, którzy chcą się w Polsce odnaleźć, i są takie agencje, które zaczynają te osoby ściągać– mówi Adamkiewicz.

Dodaje, że lepsza sytuacja jest w budownictwie. W tej branży widać nie tylko coraz większe zapotrzebowanie na pracowników wykwalifikowanych i niewykwalifikowanych, lecz także wzrost wynagrodzenia.

– Brakuje dekarzy i każdy, kto już miał praktykę w ubiegłym roku, pracował na budowie choćby przez miesiąc, już jest traktowany jako wykwalifikowany i ma szansę jako pracownik dorywczy sobie dorobić. Pracownicy typowo fizyczni – z tym nie ma problemu, co roku w tej samej liczbie – tłumaczy Adamkiewicz.

Wzrost płac w tym sektorze częściowo wynika ze wzrostu płacy minimalnej w Polsce, która obecnie wynosi 1 680 zł brutto, czyli o 80 zł więcej niż rok temu. Jednak Adamkiewicz podkreśla, że nie w całym kraju wzrost jest równomierny. Najgorzej jest na Lubelszczyźnie, gdzie stawki są cały czas na tym samym, niskim poziomie.

Adamkiewicz ocenia, że w województwie lubelskim płace nie rosną, bo brakuje tam dużego przemysłu, a rozwój gospodarczy jest stosunkowo wolny. Dodaje, że z uwagi na wysokie bezrobocie w tym regionie (w kwietniu wyniosło 14 proc.) pracownicy są skłonni pracować za mniejsze wynagrodzenie, bo to dla nich często jedyna szansa na zarobek.

W ramach troski o bezpieczeństwo na terenach wiejskich Wielkopolska Izba Rolnicza zachęca do skorzystania z bezpłatnych przeglądów gaśnic. Projekt skierowany jest do rolników.
Specjalistycznych środków do hodowli zwierząt najlepiej poszukiwać w sprawdzonych sklepach branżowych. Farmino.pl jest miejscem, w którym można znaleźć rozmaite produkty dla rolników.
Nina Bartol została powołana na stanowisko Dyrektora Wydziału Rolnictwa i Środowiska Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Ostróżeczka polna (Consolida regalis) to jednoroczny chwast z rodziny jaskrowatych, występujący powszechnie na terenie całej Polski. Choć jest rośliną charakterystyczną dla tradycyjnych krajobrazów rolniczych, w nowoczesnym rolnictwie stanowi zagrożenie dla plonów, zwłaszcza w uprawach zbóż ozimych…
W Manufakturze Dobra hodujemy zwierzęta w zgodzie z rytmem natury. Nie trzymamy ich w zamknięciu, nie przyspieszamy tempa wzrostu, nie używamy antybiotyków ani chemii.
Trwają prace nad wspólną polityką rolną na lata 2028–2034. Zdaniem dyrektora Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej prof. Marka Wigiera rolnicy potrzebują stabilności i działań o charakterze inwestycyjnym, wspierających poprawę konkurencyjności ich gospodarstw.
Olej to płyn eksploatacyjny stosowany w każdej maszynie rolniczej – od ciągników po kombajny. Odpowiada nie tylko za smarowanie, ale również chłodzenie czy ochronę przed korozją. W branży, w której maszyny są narażone na pracę w trudnych warunkach – zmiennym obciążeniu, wysokich temperaturach, zapy…