Skargi na punkt widokowy

Mieszkańcy okolicy stadionu w Obornikach skarżą się na osoby, które podglądają ich codzienne życie przez lunetę na punkcie widokowym umiejscowionym przy ul. Objezierskiej. Sprawa została poruszona na piątkowej sesji Rady Miejskiej.
Stawianie ekranów, które ograniczyłyby możliwość podglądania najbliższych punktowi mieszkańców byłoby na pewno drogie - mówił w piątek Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Waldemar Cyranek. Sprawdziłem jak rozwiązywano podobne problemy w innych miejscach w Polsce. A sposób jest prosty. Wystarczy bowiem ograniczyć płaszczyznę okręcania lunety. Metoda jest przy tym także tania - zakończył swoje przemówienie Cyranek.
Punkt widokowy cieszy się niemalejącą popularnością. Ta pewnie będzie jeszcze większa podczas nocy z 12 na 13 sierpnia, kiedy na niebie pojawią się meteoryty. Cieszyć się należy, że Rada zajęła się problem i zamierza go szybko rozwiązać.