Skip to main content


Wypadek w Bogdanowie: Winna sygnalizacja? (foto)

| Łukasz | Bezpieczeństwo

Wypadek w Bogdanowie

W porannym wypadku 9. lipca zginął mieszkaniec Bogdanowa. Jako przyczynę tego tragicznego zdarzenia rozważa się błędnie działającą sygnalizację. 

O skrzyżowaniu i o dochodzących na nich zdarzeniach pisaliśmy kilka tygodni temu - zobacz tutaj. Dzisiejsze zdarzenie ma bardzo podobny schemat. Z drogi powiatowej wjechał na drogę krajową motocyklista. Wg niepotwierdzonych informacji miał zielone światło. Wjechał w niego bus jadący w stronę Poznania. Kierowcy poruszający się "jedenastką" często wjeżdżają na skrzyżowanie pomimo już pomarańczowego, czy nawet czerwonego światła! Wg jednak nieoficjalnych informacji, kierowca busa zeznał, że miał zielone światło i poruszał się z prędkością 50 km/h. Jeśli tak faktycznie było to zawiniła źle działająca sygnalizacja. 

Na razie jednak są to wszystko nieoficjalne informacje. Musimy poczekać na wynik dochodzenia obornickiej Prokuratury. 

Pamiętajmy, aby zawsze na drodze zachować rozwagę!

 

 

Oborniccy policjanci zatrzymali 3 osoby, które były poszukiwane do odbycia wcześniej zasądzonej kary oraz 1 osobę do ustalenia miejsca pobytu.
Do tragedii doszło w Poznaniu, podczas akcji gaszenia pożaru kamienicy przy ul. Kraszewskiego. Dwóch strażaków zginęło w chwili wybuchu, znajdowali się oni w najniższej kondygnacji budynku.
W Zawadach piorun uderzył w budynek mieszkalny. Obyło się bez dużych strat.
Oborniccy policjanci z wydziału kryminalnego dokonali zatrzymania 29-latniego mężczyzny, podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków.
Zastrzeżenie numeru PESEL staje się w obecnej chwili jednym z najważniejszych zasad bezpieczeństwa swojej tożsamości! Warto go mieć na stałe zastrzeżony, ale trzeba pamiętać o konsekwencjach!
Oborniccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który przywłaszczył sobie 2 auta.
Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które tylko w ubiegłym roku były wzywane do prawie 12 tys. wypadków i pilnych, trudnych przypadków, muszą się ciągle szkolić, żeby być w stanie jak najlepiej pomagać pacjentom m.in. po ciężkich urazach, poparzeniach czy nagłym zatrzymaniu akcji serca.