Alarm bombowy w Rożnowicach
Obornicka policja wykazała się niesamowitą skutecznością i już po kilkunastu godzinach ustalono dowcipnisia, który zadzwonił do Ośrodka Monar – Markot w Rożnowicach z informacją o podłożeniu tam bomby, poinformował również, że wybuchnie ona o północy. Całe zdarzenie miało miejsce w nocy z 28 na 29 czerwca.
Dyżurny KPP w Obornikach został powiadomiony o zagrożeniu o godzinie 21:00 28.06.2012. Na miejsce zdarzenia wysłana została policyjna Grupa Rozpoznania Minersko – Pirotechnicznego oraz przewodnik z psem do wykrywania ładunków wybuchowych. Wezwano także Straż Pożarną oraz Pogotowie Ratunkowe.
Po kilkugodzinnym wnikliwym sprawdzeniu całego obiektu okazało się, że alarm był fałszywy. Na czas prowadzenia akcji zarządzono ewakuację 180 osób przebywających w tym czasie w Ośrodku.
Sprawcę alarmu bombowego Policjanci Wydziału Kryminalnego KPP Oborniki ustalili i zatrzymali już po kilkunastu godzinach w jednej z miejscowości powiatu gostyńskiego. Nieodpowiedzialnym żartownisiem okazał się 40-letni Krzysztof Ch. mieszkaniec powiatu gostyńskiego, którego żona przebywała w ośrodku. Teraz grozi mu aż 8 lat pozbawienia wolności, zwrot kosztów poniesionych przez służby biorące udział w akcji a także kosztów, które poniósł ośrodek w związku z ewakuacją osób.
red. eoborniki za KPP Oborniki