Przejdź do głównej treści


PSEW: energetyka wiatrowa przyspiesza, ale… są zagrożenia

| MP | ECO newsy

Najważniejszym wydarzeniem pierwszego dnia konferencji Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, która odbywa się w Serocku, było przedstawienie dorocznego raportu o stanie branży. Jak wynika z podsumowania „ostatni rok przyniósł przyspieszenie rozwoju lądowej energetyki wiatrowej, ale potencjał jej rozwoju na obecnych warunkach jest bliski wyczerpania”.

Konferencja Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, która odbywa się w podwarszawskim Serocku, to największe w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej wydarzenie branżowe poświęcone energetyce wiatrowej. Polska stoi obecnie przed bardzo poważnym wyzwaniem, wynikającym ze zmiany klimatu, wojny w Ukrainie, kryzysu gospodarczego oraz nieuniknionej transformacji energetycznej.

„Lądowa energetyka wiatrowa przyspiesza, branża wraca do przygotowywania zupełnie nowych projektów” - podkreślał Janusz Gajowiecki, prezes PSEW, podczas prezentacji raportu, który przygotowany został przez analityków PSEW, firmę doradczą TPA Poland/ Baker Tilly TPA oraz kancelarię prawną DWF.

Zgodnie z danymi zawartymi w raporcie na koniec 2022 r. w Polsce działały elektrownie wiatrowe o mocy 8,25 GW. W ubiegłym roku przybyło ponad 1,1 GW mocy. Wszystkie OZE w ubiegłym roku dostarczyły 21 proc. energii elektrycznej, z czego sam wiatr - 10,8 proc.

Jak jednak oceniał Wojciech Sztuba z TPA Poland, aukcyjny model wsparcia dla OZE jest już w Polsce - szczególnie w przypadku energetyki wiatrowej na lądzie - na wyczerpaniu.

„Nie ma już projektów gotowych do wzięcia udziału w kolejnych aukcjach - podkreślił Sztuba, przypominając, że budżety wsparcia w ostatnich aukcjach były wyczerpywane zaledwie w połowie. - To oznacza, że część inwestorów już nie decyduje się na aukcje jako sposobu zabezpieczenia rentowności projektu” - ocenił analityk.

Jak wskazano w raporcie, w różnych fazach budowy są obecnie w Polsce projekty o mocy ok. 3 GW, co oznacza, że docelowo moc farm wiatrowych przekroczy nieco 11 GW. Według ekspertów do końca dekady powstanie jeszcze 2-3 GW.

Polskie Sieci Energetyczne podają, że potencjał OZE wskazuje na możliwość produkcji ponad 100 TWh rocznie energii odnawialnej w perspektywie roku 2030, co istotnie przekroczy 50 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce. Dlatego też pierwszego dnia konferencji rozmawiano o szeroko pojętej transformacji energetycznej: jak ją zaplanować, skutecznie wdrożyć i efektywnie zarządzać. Przedstawiono szereg rozwiązań w dziedzinie nowych technologii, które służyć mają ograniczaniu śladu węglowego.

W trakcie specjalnego „okrągłego stołu” debatowano o odbudowie Ukrainy i jak się ona będzie miała do transformacji energetycznej w naszym kraju. Mówiono o wyzwaniach i roli OZE. Obecnie ukraiński sektor energetyczny przechodzi przez trudny okres transformacji. Ukraina jest uzależniona od importu paliw kopalnych, a wiele elektrowni cieplnych jest uszkodzonych i niezdolnych do pracy. W tej sytuacji konieczne jest pilniejsze rozwijanie źródeł energii odnawialnej, aby zastąpić zużywane paliwa kopalne i zredukować uzależnienie od importu.

W wielu panelach dyskusyjnych przewijał się temat morskiej energetyki wiatrowej. Eksperci zastanawiali się, czy już należy odnotować nowe otwarcie w tym sektorze OZR oraz starali się odpowiedzieć, czego potrzebuje II faza polskich projektów z tej dziedziny.

„Jesteśmy gotowi, by być siłą napędową transformacji energetycznej w Polsce i wykorzystywać naszą specjalistyczną wiedzę, aby przyczynić się do dalszego rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w polskiej części Morza Bałtyckiego” - stwierdził Grzegorz Chodkowski, wiceprezes Offshore Development Poland z RWE Renewables.

Polska jest jednym z czołowych globalnych producentów wodoru z roczną produkcją ok. 1 mln ton. Jednak za całą produkcję odpowiadają paliwa kopalne. Unia Europejska wspiera wykorzystanie OZE do produkcji zielonego wodoru dla wsparcia procesu transformacji europejskiej gospodarki w kierunku niskoemisyjnym. Energetyka wiatrowa ma ogromny potencjał, aby wesprzeć produkcję zielonego wodoru. O tym również dyskutowano pierwszego dnia konferencji PSEW.

Wiele miejsca poświęcono nowym technologiom. Goście specjalnego panelu przekonywali, że konieczne jest tworzenie, komercjalizacja i wykorzystywanie na szeroką skalę innowacyjnych technologii i materiałów. Dzięki innowacyjnym rozwiązaniom możliwa jest ciągła optymalizacja produkcji, dystrybucji, magazynowania energii, a także ciągła poprawa efektywności energetycznej i w konsekwencji ograniczanie śladu środowiskowego całej branży.

Konferencja PSEW 2023 to odzwierciedlenie kluczowych wyzwań – w trakcie wydarzenia uczestnicy: decydenci, liderzy opinii, przedstawiciele samorządów, stowarzyszeń biznesowych i ekologicznych – postarają się odpowiedzieć na pytanie, jak w najbliższych latach będzie kształtowała się krajowa energetyka, która ma zapewnić bezpieczeństwo energetyczne, osiągnąć ambitne cele klimatyczne i uwolnić się od źródeł kopalnych.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

Muzeum Regionalnym im. Wojciechy Dutkiewicz w Rogoźnie od dzisiaj prezentuje wystawę fotografii „Ptaki na wodzie i na ziemi, na drzewach i na niebie, zawsze blisko Ciebie”.
Gwarancja przestrzegania zasad zrównoważonego rozwoju czy też wspieranie ekologii w trakcie codziennego funkcjonowania to zdecydowanie jedne z najważniejszych cech charakterystycznych w przypadku technologii rotomouldingu.
Od wielu lat w Rogoźnie toczy się batalia w sprawie progu piętrzącego na ujściu jeziora Rogoźno do rzeki Małej Wełny. Gmina Rogoźno wystosowała pismo do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
PWiK Oborniki realizuje kolejny projekt, który polega na gromadzeniu deszczówki. Wdrożono inwestycje w cenie około 61 tysięcy.
W ciągu niespełna dwóch dekad ekstremalne zjawiska pogodowe spowodowały około 115 mld zł bezpośrednich strat – wynika z analizy IOŚ-PIB. To rocznie średnio 6 mld zł strat.  Najbardziej kosztowne są susze i powodzie, które ze względu na zmiany klimatu mogą pojawiać się coraz częściej. To rodzi wie...
Mimo postępu technologicznego i obierania przez wiele firm ekologicznych strategii zarządzania firmą, w funkcjonowanie zakładów przemysłowych wciąż wpisane jest generowanie zanieczyszczeń.
Samorządy mogą w tym celu lepiej wykorzystywać dostępne już zasoby. Według ONZ w globalnej skali miasta odpowiadają za 60–80 proc. całkowitego zużycia energii i 75 proc. emisji CO2.