Brak regulacji prawnych dotyczących energetyki wiatrowej sprawił, że elektrownie są stawiane zbyt blisko domów. Minimalna odległość powinna wynosić 500 m – tak wynika z ekspertyzy przygotowanej przez Polską Akademię Nauk na zlecenie marszałka woj. kujawsko–pomorskiego.
– Nie zmienia się reguł w trakcie gry. Zostały one wspólnie ustalone, w ramach poważnego konsensusu politycznego. Inwestorom należy się szacunek – tak Marcin Korolec, minister środowiska komentuje dla Agencji Informacyjnej Newseria propozycje Komisji Europejskiej. Bruksela chce mieć wpływ na to, jaka ilość uprawnień do emisji dwutlenku węgla będzie przeznaczona na aukcje. Ograniczając tę ilość, sprawi, że emisja CO2 stanie się droższa, a tym samym energetyka oparta na węglu będzie mniej konkurencyjna w stosunku do „zielonej”, promowanej przez unijne instytucje.
Do 2020 roku na polskiej części Bałtyku mają powstać farmy wiatrowe o mocy 500 MW. Na przeszkodzie może stanąć brak odpowiednich regulacji prawnych, niedostateczne wsparcie finansowe i zły stan sieci przesyłowych. Mimo to, ich budowa jest bardziej opłacalna niż elektrowni atomowej – dowodzi branża wiatrakowa.
Polska jako jedyna oficjalnie wyraziła sprzeciw wobec unijnych propozycji, by jeszcze bardziej niż dotychczas ograniczyć emisję dwutlenku węgla. Jednak, jak zapewnia Aneta Wilmańska, wiceminister środowiska, nie chodzi o zablokowanie zmian, a zmniejszenie ich tempa. Tak, by nasza gospodarka nie płaciła zbyt wysokiej ceny za ochronę klimatu.
Już w zeszłym roku w części wsi Gminy Oborniki wprowadzono pilotażowo program workowej segregacji śmieci w Gołaszynie i Kiszewie. W tym roku po uzyskaniu pozytywnej oceny Sołtysów postanowiono rozszerzyć akcję na wszystkie wsie gminy.
Rząd nie bierze pod uwagę scenariusza, w którym nie uda się przekonać Polaków do atomu. Według nowego harmonogramu elektrownia jądrowa ma powstać do 2023 r. Hanna Trojanowska, odpowiadająca za politykę w tym zakresie, liczy, że do tego czasu dzięki kampanii promocyjnej rozwieje wszelkie wątpliwości Polaków.
Minister gospodarki chce przekonać ministra finansów, że na ekologii i energooszczędności można zarobić. Resort finansów czeka na konkretne rozwiązania.
Przepiękne, śnieżnobiałe kwiatki i charakterystyczny zapach jest przekleństwem małego leśnego kwiatka - konwalii majowej. Ta mała roślina jest bardzo chętnie zrywana i niszczona.
Ponad 30 osób zaangażowało się w sobotnio – niedzielną akcję zbierania śmieci z rzeki Samicy na odcinku Kowalewko Młyn – Ruks Młyn oraz na odcinku Wełny, od elektrowni wodnej do ujścia.