Skip to main content

Szczepionki na koronawirusa trafią do Polski na początku 2021 roku (wywiad)

| newseria.pl | Zdrowie

Walka z pandemią koronawirusa wkracza w decydującą fazę. Pierwsze szczepionki pomyślnie przeszły fazy testów klinicznych i są gotowe do wprowadzenia do powszechnego obrotu. Na mocy ustaleń poczynionych przez Komisję Europejską już w styczniu 2021 roku pierwsza partia trafi do krajów członkowskich, w tym m.in. do Polski. Po ich zatwierdzeniu będą mogły trafić do pacjentów najbardziej narażonych na powikłania wynikające z zakażenia koronawirusem. Okazuje się jednak, że jedna z nich - szczepionka firmy AstraZeneca tworzona we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Oksfordzkiego - wymaga dodatkowych badań.

– Kwestie zatwierdzenia szczepionek do obrotu znajdują się na poziomie Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych i Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, podlegają również rejestracji na poziomie EMA, czyli europejskiej agencji, która je certyfikuje i dopuszcza do obrotu. W tej chwili szczepionki tych producentów, którzy już je opracowali, są na intensywnie pracujących liniach produkcyjnych. W momencie kiedy dojdzie do rejestracji, na pewno się pojawią. Jest to działanie o charakterze globalnym – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje dr n. med. Radosław Sierpiński, prezes Agencji Badań Medycznych.

Na przełomie października i listopada, na mocy ustaleń Komisji Europejskiej, przedstawiciele państw członkowskich podjęli decyzję o scentralizowanym zakupie szybkich testów wykrywających obecność koronawirusa oraz szczepionek, kiedy te pomyślnie przejdą testy kliniczne. Współpraca międzypaństwowa ma być gwarancją sprawiedliwego dostępu do niezbędnych środków leczniczych, które pozwolą zwalczyć pandemię na terenie wspólnoty.

Po wstępnym potwierdzeniu skuteczności części szczepionek Komisja Europejska rozpoczęła rozmowy handlowe z ich dystrybutorami, aby jeszcze w styczniu 2021 roku pierwsze partie trafiły do krajów członkowskich. Unia nie chce bowiem uzależniać się od jednego producenta i planuje zakupić szczepionki z jak największej liczby źródeł. Taka strategia zróżnicowanych dostaw ma być gwarantem niezachwianej wyszczepialności w państwach członkowskich, kiedy poszczególne specyfiki pomyślnie przejdą przez proces certyfikacyjny.

Zgodnie z założeniami Rady Ministrów do Polski w pierwszej transzy ma trafić 20 mln dawek szczepionki. Pozwolą one zaszczepić medyków oraz osoby najbardziej narażone na powikłania koronawirusowe.

– Procedura szczepień w Polsce musi być szeroko dostępna. Pewne grupy będą znajdowały się w priorytecie, m.in. osoby starsze, medycy. Logistykę szczepień przygotowuje resort zdrowia w porozumieniu z zespołem zarządzania kryzysowego. Wiemy, że szczepionki są bezpieczne i skuteczne. W obserwacjach i badaniach klinicznych widzimy bardzo dobre efekty ochronne tych działań – przekonuje ekspert.

Dotychczas Komisji Europejskiej udało się zarezerwować przeszło 1,2 mld dawek szczepień, które trafią do krajów członkowskich. Przedstawiciele Unii porozumieli się już w sprawie dostaw pierwszych szczepionek z przedstawicielami firm AstraZeneca, BioNtech-Pfizer, CureVac, Janssen Pharmaceutica NV Moderna oraz Sanofi-GSK. Najnowsze doniesienia wskazują jednak, że szczepionka firmy AstraZeneca tworzona we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Oksfordzkiego - wymaga dodatkowych badań, potwierdzających jej skuteczność.

Teoretycznie Unii udało się zarezerwować wystarczającą liczbę dawek, aby wyszczepić wszystkich obywateli wspólnoty, ale proces certyfikacji leków nie dobiegł jeszcze końca. Dlatego nie wiadomo, ile szczepionek ostatecznie trafi na unijny rynek. Na tempo szczepienia może mieć wpływ koszt szczepień od poszczególnych dystrybutorów.

– Kwestie refundacji szczepionki leżą w gestii resortu. To dobrze, że szczepionek jest więcej, lekarze będą decydować, która jest najwłaściwsza i która najlepiej przysłuży się pacjentom. Rozpiętość cenowa jest relatywnie duża, słyszymy o tym, że szczepionki mogą kosztować od 15 do nawet ponad 100 za dawkę. Oczywiście, w wypadku dużych populacji, to są ustalenia na poziomie rządów – tłumaczy dr n. med. Radosław Sierpiński.

Polski rząd zapewnia, że szczepionka dla chętnych ma być bezpłatna.

 

 

Bezpłatne mammografia w Obornikach

Bezpłatną mammografię mogą wykonać kobiety pomiędzy 45 a 74 rokiem życia raz na 2 lata a w przypadku obciążeń genetycznych raz na 1 rok.

Zmniejsz ryzyko cukrzycy - przewodnik po diecie niskoglikemicznej

Coraz więcej osób zwraca uwagę na swoje zdrowie i styl życia. Wśród nich, wiele osób skupia się na swojej diecie, zwłaszcza tych, które są narażone na ryzyko cukrzycy. Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek, jak możesz zmniejszyć to ryzyko poprzez modyfikację swojego stylu odżywiania? Dieta niskoglik...

Jakie środki przeciwbólowe są dozwolone w ciąży, a jakich należy unikać?

Ciąża jest wyjątkowym czasem w życiu kobiety, kiedy dbałość o zdrowie, zarówno matki, jak i dziecka, jest priorytetem. Jednym z powszechnych problemów, z którymi kobiety mogą się zetknąć w tym okresie, są bóle różnego rodzaju.

Kleszcze groźne już nie tylko w lesie, lecz także na osiedlowym trawniku 

Na kleszczowe zapalenie mózgu (KZM) zachorowało w Polsce w 2023 roku 659 osób, czyli ponad dwukrotnie więcej niż cztery lata wcześniej. Na tę sytuację wpływ mają m.in. zmiany klimatyczne, które sprzyjają całorocznej aktywności kleszczy. Co ważne, ponad 90 proc. zakażonych kontakt z tymi pajęczaka...

Czym są elektrolity i kiedy warto je przyjmować?

Elektrolity odpowiadają za elektrochemiczną równowagę w organizmie. Utrzymanie ich prawidłowego poziomu jest kluczowe dla zachowania zdrowia i funkcjonowania wielu procesów życiowych. Niestety, różne okoliczności wpływają na niedobry tych cennych składników. Kiedy należy uzupełnić elektrolity? Cz...

Zostańcie Bohaterami Dla Innych - Oddajcie Krew już 28 marca!

Wasza krew to dar życia dla wielu osób, które walczą z chorobami, a Wasza hojność może być kluczem do odzyskania zdrowia.

1 na 6 osób dorosłych w Polsce ma chore nerki. Większość o tym nie wie. Badania profilaktyczne może zlecić każdy lekarz rodzinny

4,7 mln dorosłych w Polsce ma chore nerki czyli aż 1 na 6 osób dorosłych. Tymczasem diagnozę postawiono tylko ok. 400 000 pacjentów, w tym 200 000 jest pod opieką nefrologów.