Jak dbać o skórę zimą? 6 niezbędnych wskazówek

Zima to okres pełen wyzwań dla twojej skóry. Kiedy jesteś na zewnątrz, ona jest wystawiona na działanie mrozu i wiatru, a kiedy znajdujesz się w ogrzewanym pomieszczeniu, musi znosić suche, ciepłe powietrze. Skóra czasem nie dotrzymuje ci tempa i staje się sucha, szorstka, podrażniona? Na szczęście możesz temu zapobiec. Dowiedz się, w jaki sposób możesz zadbać o swoją skórę, tak by przetrwała zimowy okres bez szwanku! Przekonaj się, co wspiera skórę z zewnątrz i z wewnątrz oraz czy woda ma wpływ na jej kondycję!
-
Zadbaj o nawilżenie powietrza
Kluczem do dobrego stanu twojej skóry jest jej odpowiednie nawilżenie – zarówno z zewnątrz, jak i od wewnątrz. Tego, jak wesprzeć swoją skórę od środka, dowiesz się na końcu naszego poradnika. Tymczasem jeśli chodzi o nawilżenie zewnętrznej warstwy skóry, zimą utrudniają to kaloryfery, ponieważ generują suche powietrze. Rozwiązać ten problem możesz, stosując różne metody podnoszenia wilgotności w pomieszczeniach – wywieszanie mokrego prania, rozmieszczanie pojemników z wodą na parapecie lub kaloryferze czy korzystanie z nawilżaczy powietrza.
-
Nie zaniedbuj nawilżenia i kremu SPF
Tak, to nie pomyłka – również zimą należy aplikować na skórę (a zwłaszcza na skórę twarzy) krem z filtrem UV. Po pierwsze, aby zapewnić skórze barierę ochronną przed wiatrem i mrozem. Po drugie, ponieważ promienie słoneczne, choć często skryte za chmurami, oddziałują na twoją skórę także w czasie chłodniejszej pory roku. Dobrze wiedzą o tym alpiniści i himalaiści, którzy nakładają tłusty krem, by uchronić się przed przesuszeniem, odmrożeniem, a jednocześnie spaleniem skóry. Nie zapominaj o kremie szczególnie w śnieżne dni – śnieg odbija promienie słoneczne.
-
Unikaj gorących, zbyt długich kąpieli
Choć mogą wydawać się kuszące, gorące kąpiele nie są przyjazne dla twojej skóry. Wpływają na niszczenie bariery ochronnej, która ma za zadanie zabezpieczać skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi czy infekcjami. Poza tym zbyt wysoka temperatura sprawi, że twoja skóra stanie się przesuszona. Jeśli dodasz do tego pełne chemikaliów kosmetyki, niestety – szorstką i podrażnioną skórę masz jak w banku. Dlatego skracaj czas kąpieli, a gorącą wodę zamień na lekko ciepłą (najwyżej do 40 stopni Celsjusza). Najlepiej jednak zamień kąpiel na prysznic.
-
Noś luźne ubranie i buty
Odpowiednie ubranie i obuwie to jedna z najważniejszych kwestii zimą. Czy wiesz, że nie powinny one być zbyt obcisłe i szczelnie przylegające? Strój czy buty niedające skórze dostępu do powietrza mogą doprowadzić do podrażnień, otarć, a nawet odmrożeń. Luźne ubranie zapewnia natomiast warstwę ciepłego powietrza, która dodatkowo ogrzewa twoje ciało, a twoja skóra nie jest ciasno skrępowana. Pamiętaj też o tym, by stawiać na naturalne materiały i takie, które pozwalają skórze oddychać. Bez tkanin przepuszczających powietrze skóra zaczyna się pocić, co sprawia, że się przesusza – a ty marzniesz.
-
Na rozgrzanie stosuj masaż olejkiem
Po mroźnym dniu twoja skóra potrzebuje się ogrzać, by wrócić do zdrowej kondycji. Świetnym sposobem na taką regenerację są masaże, ponieważ docierają one do głębokich warstw skóry oraz do mięśni, a nie tylko do naskórka, jak niektóre kosmetyki. Dla lepszego efektu można użyć olejku, który dodatkowo rozgrzeje twoje ciało. Twoje krążenie się poprawi, a skóra będzie lepiej ukrwiona i nawilżona. Odbuduje się, jeśli była już lekko przesuszona czy zmarznięta. A do tego ty się odprężysz!
-
Nie zapominaj o nawodnieniu
Na koniec jeszcze jeden element, najważniejszy ze wszystkich. Wymienione dotąd sposoby działały z zewnątrz, a ten wspiera warstwy skóry od środka, nawilżając je. O czym mowa? Oczywiście o wodzie!
Możesz korzystać ze wszelkich rad, ale bez wody na nic się zdadzą. Dlaczego? Ponieważ nawodnienie to klucz do zdrowia skóry. Aż jedna piąta wody w organizmie znajduje się w skórze! Jeśli regularnie będziesz korzystać z dyspensera wody, twoja skóra będzie ci wdzięczna. Zachowa swój naturalny kolor, będzie jędrna i gładka, a do tego odporna na podrażnienia. Zacznij od wypijania szklanek wody małymi łykami. Z pomocą dyspensera wejdzie ci to w nawyk. I już żadna zima nie będzie twojej skórze straszna!