Miałem dzisiaj okazję posłuchać w kościele rapującego księdza. Księdza, który ma niezłego hopla na punkcie Jezusa Chrystusa, na punkcie Boga, na dodatek swoją pasję przekazuje rapując.
W najbliższym tygodniu obornicka młodzież w Kościele pw. Św. Józefa będzie miała okazję wysłuchać rekolekcji prowadzonych przez księdza Jakuba Bartczaka, rapującego księdza z Dolnego Śląska.
Czy hip-hop to dobry pomysł na rekolekcje? Trudno powiedzieć, ale na pewno spotkanie z tak pozytywnie zakręconym księdzem na punkcie Boga jest bardzo fajnym przeżyciem i dla wielu osób może być ono wzmocnieniem, a może i nawet odszukaniem swojej WIARY.
Dzisiaj po wieczornej mszy świętej ksiądz Jakub dał mały koncert, mimo kiepskiej kościelnej akustyki tekst był zrozumiały. Rytmiczna muzyka i zachęcanie do wspólnego śpiewania refrenów odczarowało troszkę spiętą na początku publiczność. Szczególnie młodzież chętnie włączyła się w hip-hopowe chórki. W kościele po wieczornej mszy świętej pozostała spora liczba wiernych.
Życzę księdzu Jakubowi jak i obornickiej młodzieży udanych rekolekcji.