Włóczykije dopięli swego i zorganizowali długo oczekiwany “I Rekreacyjny Marsz Nordic Walking Włóczykijów”, odbył się on 30.06.2012 wokół z zbiornika wodnego na Żwirkach. Na starcie pojawiło 37 osób, wszystkie z Obornik i okolic.
Kalendarz Włóczykijów zbliżony jest do kalendarza szkolnego. Na przełomie czerwca i lipca Włóczykije kończą sezon w formie nocnego przemarszu.
Można by powiedzieć, że lato już na stałe rozszalało się w Obornikach przeskakując zupełnie wiosnę. W tym niebywałym upale w niedzielne popołudnie 29 kwietnia oborniczanie nie chowali się w cieniu lecz uczestniczyli w marszu ku pamięci papieża Jana Pawła II.
Prezentujemy szczegółowy opis Papieskiego Rajdu Nordic Walking 29.04.2012 – Oborniki. Jest to pierwsza tego typu oficjalna impreza w Obornikach. Ponieważ start i meta znajdują się w centrum miasta, część trasy trzeba pokonać po utwardzonej nawierzchni.
Wiosna pełną parą, a pomysłów na wolny weekend brak? To może się zmienić. Od soboty 12 maja w Obornickim Ośrodku Kultury zaczynają się zajęcia Nordic Walking pod hasłem "Poszukiwacze Zdrowia".
Włóczykije już czarty raz spotkali się na Mszy świętej W Rożnowicach. Msza odprawiana jest co roku w miesiącu kwietniu – miesiącu pamięci. Już tradycyjnie na mszę Włóczykije wyruszyli z Kowanówka idąc przez las w kierunku do Rożnowic.
W sobotę 31 marca 2012 roku, mimo deszczu i gradu Włóczykije powędrowali do Bąblina. Tym razem w sobotni poranek w miejscu zbiórki pojawiło się aż 17 osób.
Istnieje duża szansa zorganizowania w Obornikach zawodów Nordic Walking. Coraz większa grupa ludzi zaraziła się tą dyscypliną, co sprawiło, że kierownictwo OCS postanowiło zaangażować się w organizację zawodów na terenie Obornik. W przedsięwzięcie zaangażowała się społeczna grupa Włóczykije oraz Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Zgodnie z planem w sobotę 25 marca Włóczykije znowu pojawili się w Śnieżycowym Jarze. Wszyscy byli zachwyceni widokiem, rezerwat w pełnym rozkwicie!! Dzięki Nordic Walking mamy okazję być w tak pięknych miejscach. Przemarsz przez rezerwat w godzinach porannych nie jest utrudniony zbyt dużą liczbą ludzi. To są chwile w których wokół panuje cisza którą przerywają jedynie pokrzykiwania żurawi.
