Przejdź do głównej treści

Szczypiorniści Sparty pokonani przez Zawadzkie

sparta11

Liderująca w tabeli II ligi mężczyzn Stal Zawadzkie pokonała tym razem obornicką Spartę. Mecz wyjątkowo odbył się w odległych Zawadzkich. Miasteczko małe ale zrodziło jednego z najlepszych bramkarzy świata, ostoję reprezentacji, Sławomira Szmala.

Pierwsza połowa, podobnie jak cały mecz rozgrywana była w szybkim tempie. Zespoły raz za razem kontrowały się nawzajem. Dobrze w tym fragmencie gry spisywał się Hubert Narożny, który kończył wypracowane przez zespół kontry pośrednie. Nie potrafiliśmy jednak utrzymać dobrej dyspozycji strzeleckiej, zwłaszcza w rzutach karnych, przestrzelenie 3 z nich spowodowało stratę właśnie 3 trafień po pierwszej połowie. Schodzimy do szatni przy stanie 20 :17.

Druga połowa zaczyna się z nadzieją na odrabianie wyniku. Mateusz Golczyński niweluje straty do dwóch oczek. Niestety w tym okresie gry do głosu doszli bardzo doświadczeni gracze z Zawadzkich. Wykorzystując nasze proste straty w ataku, wychodzą na prowadzenie 30 : 22. Stało się jasne, że nie będziemy wstanie zagrozić bijącym się o pierwszą ligę zawodnikom Stali. Mecz kończy się wynikiem 38 : 28 dla miejscowych.

Trener Marek Arciszewski po meczu: "Mimo 10 bramek przewagi jestem zadowolony z postawy moich podopiecznych. Przez 40 minut meczu byliśmy równorzędnym przeciwnikiem. Niestety straciliśmy siły, a co za tym idzie utraciliśmy percepcję gwarantującą grę na tym samym poziomie co przeciwnik. Bardziej doświadczona drużyna Stali potrafiła to wykorzystać. Bardzo dobre zawody rozegrał znowu Michał Eitner, który  brylował w każdym elemencie gry. Generalnie dobrze rozegraliśmy kontrę pośrednią i atak pozycyjny. Nie mieliśmy dziś jednak pełnej zmiany, nie pojechali z nami skrzydłowi choć ich obowiązki dobrze wypełnili Wosicki i Golczyński. Coraz pewniej na parkiecie spisuje się Filip Matuszak, z racji kontuzji w trakcie zawodów Jana Okpisza dostał dziś sporo minut. Wykorzystał je pozytywnie. Euforii nie ma, podobnie jak punktów ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Potrzeba czasu, a z jego upływem cierpliwości,  bo tych zawodników stać na wygrywanie."

Sparta: Wtorek, Kustoń, Rybarczyk, Narożny 6, Włudarczak, Matuszak, Pachulicz, Golczyński 6, Kołodziej, Wosicki 1, Tepper, Okpisz 2, Ratajczak Sz. 2, Eitner 11. 

Nie udał się wyjazd SKF KPR Sparta Oborniki do Grudziądza. Drużyna przez cały czas boryka się w tym sezonie z problemami zdrowotnymi, co przekłada się na wyniki. W sobotę 25 października obornicki zespół ponownie wybrał się w daleka podróż. 
Artur Klopsteg zagrał w zespole Rebud Ostrovia Ostrów Wielkopolski w meczu z THW Kiel. Zdobył w nim jedną bramkę.
UKS Jedynka Morąg zremisował z SKF KPR Sparta Oborniki 31:31. W karnych lepsi byli gospodarze.
Mateusz Napierała zdobył 27 bramek w 4 spotkaniach i zajmuje 3 miejsce na liście najskuteczniejszych zawodników I ligi gr. 1. Jego drużyna sklasyfikowana jest obecnie na 10 pozycji.
W sobotę 20 września powraca po letniej przerwie Planeta Szczypiorniaka.
SKF KPR Sparta Oborniki zagra z KS Szczypiorniak Olsztyn. Będzie to pierwsze spotkanie we własnej hali w sezonie 2025/2026.
Spartanie zwyciężają w IV Memoriale im. Benedykta Łubińskiego w Buku.