Przejdź do głównej treści

Oborniki Śląskie lepsze od wielkopolskich

| eoborniki.pl za M. Arciszewski | Sparta Oborniki - piłka ręczna

Sparta przegrała z Borem

SKF Sparta Oborniki uległa Borowi Oborniki Śląskie 28:33 w 3 kolejce II ligi mężczyzn.

Po dobrym początku gospodarzy i 10 wyrównanych minutach gospodarze przestali grać. Przy dużej przewadze Boru, honor Sparty próbował ratować najmłodszy na boisku Adrian Wosicki. Ostatnie minuty w hali OCS należały do siedemnastolatka. Grał niewiele a i tak był najskuteczniejszym graczem SKF Sparty Oborniki.

Oborniki Śląskie to doświadczony zespół. W swych szeregach ma wielu znakomitych piłkarzy ręcznych, którzy w przeszłości grywali na najwyższych szczeblach piłki ręcznej w Polsce. Spartanie mimo, że nie przystępowali do tego meczu w roli faworytów chcieli zdobyć dwa punkty. Początek meczu wydawał się potwierdzać ten fakt. Dobrze weszli w rywalizację z Borem. Skuteczny był Mateusz Golczyński, który dwukrotnie pokonał bramkarza gości. W 6 minucie było 4:2 dla Sparty. Niestety w 10 minucie oborniczanie przestali grać. Popełniali proste błędy w obronie, bramkarze nie zatrzymywali rzutów rywali. Nie byli w stanie powstrzymać Artura Szabata, leworęczny rozgrywający rzucił w całym meczu 9 bramek, mimo iż był niemalże cały mecz kryty indywidualnie.

Do przerwy Bór prowadził 18 :12. Po wznowieniu gry goście robili na boisku wszystko co chcieli. Spartanie zbytnio nie powstrzymywali rywali. Do tego w ataku pozycyjnym gubimy kilka prostych piłek, z których kontrują goście z Dolnego Śląska. Był moment gdy przewaga urosła do 11 trafień. W ostatnim kwadransie gospodarze, głównie za sprawą debiutującego w lidze seniorskiej Adriana Wosickiego zaczęli odrabiać straty. Poprawili obronę, a Maciej Wtorek zaczął odbijać pewne piłki. Do tego uskutecznili gospodarze kontrę. Wosicki wziął na siebie ciężar zdobywania bramek w ataku pozycyjnym i z rzutów karnych. Sparta zniwelowała straty do 5 bramek. Ostatecznie Sparta przegrała 28:33. To już 3 kolejka bez zwycięstwa w II lidze.

Trener Marek Arciszewski powiedział po meczu: Ponieśliśmy dziś porażkę, która pokazała wszystkie nasze słabe strony. Bór realizował swoje cele do 46 minuty bez większego oporu ze strony naszych obrońców i bramkarzy. W ataku pozycyjnym nie potrafiliśmy minąć rywala ani rzucić z II linii. Nie było zawodnika, który wziąłby ciężar gry na siebie. Dobry debiut Adriana Wosickiego, który bez kompleksów walczył z rywalem dużo bardziej doświadczonym. Tego zabrakło w pozostałym czasie gry. Dziś przegraliśmy mecz w naszych głowach, wielu z nas miało chyba zupełnie inne cele. Stać nas na wygrywanie z każdym w tej lidze ale musimy to robić wszyscy, widzieć jeden cel wszystkimi oczami i realizować go wszystkimi rękoma. Duch zespołu tego wymaga.

Sparta: Wtorek, Rybarczyk, Kustoń, Narożny 3, Wosicki 6, Ratajczak J. 5, Kwiatkowski 5, Włudarczak Michał 1, Włudarczak Maciej 4, Ratajczak Sz. 2, Golczyński 2, Sztuba, Eitner, Kołodziej, Pachulicz, Tepper.

Nie udał się wyjazd SKF KPR Sparta Oborniki do Grudziądza. Drużyna przez cały czas boryka się w tym sezonie z problemami zdrowotnymi, co przekłada się na wyniki. W sobotę 25 października obornicki zespół ponownie wybrał się w daleka podróż. 
Artur Klopsteg zagrał w zespole Rebud Ostrovia Ostrów Wielkopolski w meczu z THW Kiel. Zdobył w nim jedną bramkę.
UKS Jedynka Morąg zremisował z SKF KPR Sparta Oborniki 31:31. W karnych lepsi byli gospodarze.
Mateusz Napierała zdobył 27 bramek w 4 spotkaniach i zajmuje 3 miejsce na liście najskuteczniejszych zawodników I ligi gr. 1. Jego drużyna sklasyfikowana jest obecnie na 10 pozycji.
W sobotę 20 września powraca po letniej przerwie Planeta Szczypiorniaka.
SKF KPR Sparta Oborniki zagra z KS Szczypiorniak Olsztyn. Będzie to pierwsze spotkanie we własnej hali w sezonie 2025/2026.
Spartanie zwyciężają w IV Memoriale im. Benedykta Łubińskiego w Buku.